dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

30 gru 2010, 16:18

Jutro do 11 mamy być w szpitalu i zobaczymy.
daj znac i oby juz zadna interwencja nie byla potrzebna :ico_sorki:
pani dyr powiedziała że się zastanowi jeszcze nad zatrudnieniem mnie
tez niepowazna kobieta,dzieci pewnie nie ma :ico_noniewiem:
moja dopiero zaczyna lepiej chodzic za jedna raczke, ale i tak koslawo jej to jeszcze idzie :-D
anetka607 napisał/a:
moja nawet za dwie rece jeszcze isc nie umie,rzuca sie do przodu i nogi nie nadazaja :ico_noniewiem: jakies spoznione dziecko mam chyba :ico_noniewiem:
upichcic cos na sylwestra
a co gotujecie?ja tam tylko jakies przekaski dla mnie i meza wlasciwie,nikt inny nie bedzie swietowal...
Nie mam pomysłu jak ją podejść.
u nas szlo drastycznie lecz skutecznie. tzn antybiotyk w tej strzykaweczce i jak najglebiej do buzi,prawie w samo gardlo lalam,polykanie to juz wtedy formalnosc.byle jezyka nie dotykac to smaku nie czuc :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

30 gru 2010, 16:26

to moja zdolniacha
a to akurat nic nowego, od poczatku zdolna byla :-D
am być ok. 20 osób
to spora impreza :-) oby Wikusia lepiej sie czula i nie plula antybiotykiem :ico_oczko: moze monte rzeczywiscie pomoze...
a co gotujecie?
nie za wiele :ico_oczko: na zimno zrobie salatke ryzowa, a na cieplo krokiety (kapuste z grzybami mam jeszcze od swiat, specjalnie zamrozilam troche) i barszczyk do popicia. Kolezanka upiecze ciasto i tez cos ugotuje.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

30 gru 2010, 18:32

u nas szlo drastycznie lecz skutecznie. tzn antybiotyk w tej strzykaweczce i jak najglebiej do buzi,prawie w samo gardlo lalam,polykanie to juz wtedy formalnosc.byle jezyka nie dotykac to smaku nie czuc :ico_sorki:
ja raz spróbowałam tak zrobić, ale Wiki się zakrztusiła... tak więc muszę jakiś spokojniejszych metod spróbować
moze monte rzeczywiscie pomoze...
tylko o tym myślę od rana :ico_noniewiem:

Wiki chodzi i marudzi, jak ja tego nie lubię, ciągle tylko uuuu, uuuu, uuuu :ico_noniewiem: A jako najfajniejszą zabawę znalazła sobie ściąganie wszystkiego co wisi na choince :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

30 gru 2010, 19:22

Inia jak znajdziesz sposób na podanie antybiotyku to daj znać. My nie mamy...nie idzie z niczym wypluwa i koniec. Podaję strzykawką na siłe...mąż małego trzyma a ja otwieram mu buziaka i powoli po troszku wstrzykuje. Leży więc nie ma wyjścia i musi połknąć.

Próbowałam już wszystkiego to okrutne ale działa...na początku płakałam i było mi ciężko jakbym go krzywdziła ale wiem że to dla jego dobra.
tez niepowazna kobieta,dzieci pewnie nie ma
fakt trochę przykro ale mieć taką "fajną i wyrozumiałą" szefową też nie byłoby miło.
Jakoś sobie poradzimy.

Inia zazdroszczę wyjścia, my mam nadzieję spędzimy sylwestra w domu a nie w szpitalu :ico_sorki:
Obyście się fajnie bawili
:-)

My jeśli się uda i będziemy w domu to zamówimy sushi i kupimy wino...
Może wyskoczymy na 2 godzinki do kolegi - jeśli coś będzie robił. Ale wolę niczego nie planować.

Mały dostał odparzeń na buzi po okładach z sody...musiałam dać skórze odpocząć.
Nasmarowałam kremem i mimo to przykładam bo lekarz powiedział że to bardzo ważne.

Kurcze mam nadzieję dziewczyny że przyszły rok będzie lepszy bez salmonelli i innych chorób które Piotrek przeszedł w tym roku.
Że z mężem będzie już tylko dobrze, że znajdziemy sposób na ucieczkę z Wawy i budowę domu :-)
ehhh dobra rzecz pomarzyć
:-)

co do chodzenia to mały podchodzi od jakiegoś mebla puszcza się i siada na środku pokoju, sam zatrzymuje. Niestety nie chodzi chętnie. Woli nadal za rękę...
a jego ulubiona zabawa: zamykać wszystko co otwarte :ico_olaboga: nawet do lodówki nie da zajrzeć tylko biegnie od razu (na czworaka) i zamyka.
że nie wspomnę już o klapie od wc :ico_szoking:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

30 gru 2010, 19:52

Inia jak znajdziesz sposób na podanie antybiotyku to daj znać.
monte pomogło, zjadła bez zająknięcia :ico_sorki: Ale się denerwowałam, że nie wyjdzie, nawet brzuch mnie rozbolał. W takich chwilach zdaję sobie sprawę, że to Ona jest dla mnie teraz najważniejsza, wyleczyła mnie z egoizmu :-D
Obyście się fajnie bawili :-)
dziękuję, teraz nasze wyjście jest już realne, mam nadzieję, ze jutro Niunia też będzie ładnie jadła i spała, to z czystym sumieniem zostawię ją z mamą :ico_sorki:
My jeśli się uda i będziemy w domu to zamówimy sushi i kupimy wino...
brzmi całkiem przyjemnie
ehhh dobra rzecz pomarzyć
życzę Wam, aby się spełniły :ico_sorki: Ja też mam taką cichą nadzieję, że następny rok będzie lepszy dla nas, choć ten na pewno był wyjątkowy, pierwszy rok w roli mam :-D
a jego ulubiona zabawa: zamykać wszystko co otwarte :ico_olaboga:
he he, to by się fajnie z Wiką bawili, Ona by otwierała, a Piotruś zamykał :-)

Ale jestem szczęśliwa, że zjadła ten antybiotyk :-D

[ Dodano: 2010-12-30, 18:58 ]
a żebym była już całkiem szczęśliwa, to Wiki po raz pierwszy wstała sama, bez podparcia :-) zabawne, że dziś o tym rozmawiałyśmy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

30 gru 2010, 20:24

na zimno zrobie salatke ryzowa, a na cieplo krokiety (kapuste z grzybami mam jeszcze od swiat, specjalnie zamrozilam troche) i barszczyk do popicia. Kolezanka upiecze ciasto i tez cos ugotuje.
mniam mniam :-) Zapowiada sie pysznie :-)
a żebym była już całkiem szczęśliwa, to Wiki po raz pierwszy wstała sama, bez podparcia :-) zabawne, że dziś o tym rozmawiałyśmy :ico_oczko:
he he he podsłuchała ;-)
monte pomogło, zjadła bez zająknięcia :ico_sorki:
super, my do tej pory stosujemy ten drastyczny sposób, wlewania na silę :ico_wstydzioch: Dobrze, ze na razie żadnych leków podawać nie musimy :ico_sorki:
teraz nasze wyjście jest już realne, mam nadzieję, ze jutro Niunia też będzie ładnie jadła i spała, to z czystym sumieniem zostawię ją z mamą :ico_sorki:
będę za to trzymała kciuki :ico_sorki:
My jeśli się uda i będziemy w domu to zamówimy sushi i kupimy wino...
Może wyskoczymy na 2 godzinki do kolegi - jeśli coś będzie robił. Ale wolę niczego nie planować.
oby wasze plany się udały :ico_sorki:
a jego ulubiona zabawa: zamykać wszystko co otwarte :ico_olaboga: nawet do lodówki nie da zajrzeć tylko biegnie od razu (na czworaka) i zamyka.
ale śmiesznie :ico_brawa_01: U nas ostatnio ulubiona zabawa jest taka, ze Justysia bierze swoje kozaczki nakłada na rączki i z nimi spaceruje ;-)
Kurcze mam nadzieję dziewczyny że przyszły rok będzie lepszy
I tego Tobie serdecznie życzę :ico_sorki:
moja nawet za dwie rece jeszcze isc nie umie,rzuca sie do przodu i nogi nie nadazaja :ico_noniewiem: jakies spoznione dziecko mam chyba :ico_noniewiem:
nie mów tak, każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Córka znajomych zaczęła chodzić mając 18 miesięcy. Teraz ma 3 lata i niczym nie różni się od rówieśników :ico_sorki:

Zapomniałam Wam powiedzieć, że wczoraj urodziła nasza znajoma. Ma już prawie 2 letniego chłopca a teraz urodziła córeczkę - 5250 i 63 cm. Poród naturalny. Gdy przeczytałam smsa aż mi się gorąco zrobiło bo pomyślałam o Zuzi. Tu nie znam szczegółów, ale dziwne że lekarze decydują się w takich przypadkach na poród naturalny :ico_noniewiem:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

30 gru 2010, 20:31

na zimno zrobie salatke ryzowa
ja planuje salatke z kapusty pekinskiej,grodzku,kukurydzy,fasolki i cos tam jeszcze :ico_oczko: do tego smazone krazki cebulowe i szarlotka z kisielem bez gotowania :-D
Wiki chodzi i marudzi, jak ja tego nie lubię
no ja z Lena tak nie raz mam,na rece nie,w lozeczku nie,bawic sie nie,tylko bleczy :ico_olaboga:
ale wiem że to dla jego dobra.
doklaadnie,wole swiadomie nieco zmusic dziecko niz pluc sobie w brode ze bylam lagodna leku nie dalam i sa powiklanai potem :ico_nienie:
zamówimy sushi i kupimy wino.
nigdy nie jadlam sushi,a sprobowalabym :ico_oczko:
Mały dostał odparzeń na buzi po okładach z sody..
a moze odizoluj czyms skorke na buzi?
ehhh dobra rzecz pomarzyć
to dobra i wazna rzecz :ico_sorki:
zamykać wszystko co otwarte
po prostu lubi porzadek :ico_haha_01:
monte pomogło, zjadła bez zająknięcia
no to super ze sie udalo :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

30 gru 2010, 21:10

Wiktusia zasnęła dziś tak jak zwykle :ico_sorki: Tylko słyszę co jakiś czas jak kaszle... Biedactwo moje :ico_noniewiem:
Dobrze, ze na razie żadnych leków podawać nie musimy :ico_sorki:
i oby tak zostało :ico_sorki:
Justysia bierze swoje kozaczki nakłada na rączki i z nimi spaceruje ;-)
he he :-D
urodziła córeczkę - 5250 i 63 cm. Poród naturalny.
:ico_szoking: pogratulować :ico_brawa_01:
nie mów tak, każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
to prawda, teraz już to wiem, bo na początku, to martwiłam się nawet tym, że Wiki nie bierze stópek do rączek, a później wszystko nadgoniła wszystko i jeszcze więcej, tak więc spokojnie :-)
doklaadnie,wole swiadomie nieco zmusic dziecko niz pluc sobie w brode ze bylam lagodna leku nie dalam i sa powiklanai potem :ico_nienie:
to fakt :ico_sorki:
nigdy nie jadlam sushi,a sprobowalabym :ico_oczko:
ja miesiąc temu po raz pierwszy spróbowałam i chętnie bym częściej to jadła :-D Pyszne

[ Dodano: 2010-12-31, 09:18 ]
Dość dobra noc za nami, Wiki wprawdzie wstała koło 12, ale pogłaskałam ją trochę, puściłam kołysanki i zasnęła grzecznie :-) Rano ładnie zjadła "monte" i teraz poszła na poranną drzemkę. My się szykujemy powoli do imprezki, już się doczekać nie mogę, mam nadzieję tylko, że Wiki ładnie będzie spała w nocy, a nie "imprezowała" :ico_oczko:

[center]Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku,
szampańskich humorów
i miłego powitania 2011 roku.
Aby ten rok był jeszcze lepszy od poprzedniego :-D

Obrazek[/center]

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

31 gru 2010, 12:19

Witajcie kochane,
Przepraszam że tak rzadko zaglądam. Staram się podczytywać Was dość często ale jakoś humor mi nie dopisuje żeby popisać.
Składam spóźnione życzonka zdrówka przede wszystkim dla wszystkich roczniaków :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

My wyprawiamy roczek w niedzielę, ale jutro muszę zrobić torcik :) Dzisiaj zostajemy w domku z dzieciaczkami, ale będą dwie moje koleżanki więc mam nadzieję że będzie fajnie:)
inia1985, zdrówka Wikusi i śliczna jest w podpisie.
dorotaczekolada, a jak robisz krążki cebulowe? Bo może też bym zrobiła.
anusiek, dla Piotrusia zdróweczka. mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Modlę się za niego i trzymam kciuki.
Helen, milej zabawy

No i kochane SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU i spełnienia wszystkich marzeń i oby nowy rok nie był gorszy od tego który mija. :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

31 gru 2010, 17:34

[glow=darkred]Szampańskiej zabawy sylwestrowej, szczęśliwego Nowego Roku 2011 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Oby był lepszy niż ten co mija. Dużo zdrowia dla Was i Waszych pociech
[/glow] :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :509:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość