Dzieciaczki GRUDNIOWO-STYCZNIOWE (09/10)

[dorotaczekolada]

Patrycja.le, te krazki to sie w ciescie robi jak na nalesniki ale z proszkiem do pieczenia,zobaczymy czy mi wyjda

[anusiek]

Patrycja miło Cię widzieć dzięki za wsparcie
Dorota masz rację lubi porządek, chyba w mamę

dziś nie byliśmy na kontroli. Mały nie miał temp, guz jest ale mniejszy no i zadzwoniłam rano do pani dr że jest trochę lepiej a boję się go brać w taką pogodę że pogorszę sprawę.
Kazała nam zostać jeszcze 2 dni w domu i podawać leki i okłady (smaruję już buziaka).
Cieszę się że jesteśmy w domu

Przyjeżdża mój tata, ma się bawić z Piotrkiem a my mamy mieć wolne...może wyskoczymy do tego kolegi...malutki mój śpi a ja muszę go niedługo obudzić na lekarstwo ehhh

Trzymajcie się kochani i udanego sylwestra!

[geheimnis]

Witam
anusiek, super że jest troszkę lepiej.Oby jednak leki pomogły Trzymam kciuki ze wszystkich sił.

U nas nie ma żadnej poprawy.Leki praktycznie nie działają.Mała ma cały czas straszny katar i potworny kaszel.Tyle śluzu,flegmy jej się zbiera że aż czasem nią zwraca,w poniedziałek idę z nią do lekarza po antybiotyk,mam nadzieję że do tego czasu nie okaże się że znów ma zapalenie płuc Do tego mała częśto zwraca po lekach,a muszę jej podawać siłą bo paskudne są że szok.dziś 3 razy zwracała,za każdym razem po tym samym syropie na kaszel.koszmar
Żeby było jeszcze mniej różowo to ja się od niej zaraziłam.szprycuje się wszystkimi możliwymi lekami ale i tak gardło pobolewa no i katar mnie dopadł.Węzły chłonne mi strasznie wywaliło.apetytu wcale nie mam.


Życzę Wam wszystkim i Waszym dzieciom duuuużo zdrówka,bo to najważniejsze,szczęścia pomyślności,mnóstwa radości i spełnienia wszystkich marzeń.Szczęśliwego Nowego Roku!!!

[anetka607]

geheimnis, może nie czekaj do poniedziałku

anusiek dobrze że z Piotrusiem lepiej

u nas kicha totalna, jednak wujek zmarł, mąż musi w tempie natychmiastowym wracać, w domu atmosfera do kitu więc siedze sama z mała, znaczy w sumie sama bo mała śpi, zaraz do niej dołącze, wszystcy jakos mało przejecie śmiercia wuja (lubiany nie był) i skaczą sobie do gardeł 9bo rodzinka skłócona i teraz się spotykają) w niedziele maja pozjerzdzac sie ludzie (rodzina męża nie znam chyba nikogo tylko widac na pogrzeby sie spotykaja
wiecie jak popatrzyłam jak roberta skłócone rodzeństwo sie zjechało i niby po cichu na siebie gadaja ale robote za teściowa odwalili to kurcze tez bym chciała miec tyle dzieci tak mi smutno że mam tylko Bartka i Klare

ŻYCZE WAM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, ABY NASZE MALUSZKI NIE CHOROWAŁY, BYŁY GRZECZNE I SZCZĘŚLIWE A MĘŻOWIE BYLI BARDZIEJ KOCHANI NIŻ SĄ

[inia1985]

Patrycja.le, czekamy na relacje z urodzinek Kacperka Twój synek obchodzi urodzinki w tym samym dniu co kuzyn Wiki

anusiek, dobrze, że jest poprawa

geheimnis, ten katar jest najgorszy, my też z tym walczymy

anetka607, współczuję śmierci wujka

Wiki i tatuś śpią, ja też się kładę, bo nie zmrużyłam oka, po tej domówce, z resztą niezbyt udanej... Wynudziliśmy się strasznie... koleżanki się tak napracowały, by wszystko fajnie wyszło, ale Ci ludzie, którzy się tam znaleźli byli strasznie sztywni. Z sentymentem wspominałyśmy nasze dawne imprezki. Przynajmniej się zobaczyłam z dziewczynami i jestem już umówiona na wypad do teatru

[ Dodano: 2011-01-01, 10:55 ]
Już się tak nie mogłam doczekać kiedy założę nowy wątek, więc robię to z Nowym Rokiem Czekam ciągle na zdjęcia na pierwszą stronkę i zapraszam do pisana : http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 09#5398409

[Helen]

melduje sie krotko, zyczac na wstapie Szczesliwego Nowego Roku 2011!!!!!!!!!!!!! Niech bedzie on wypelniony zdrowiem, szczesciem, usmiechami naszych pociech, optymizmem... Niech spelnia sie wszystkie nasze plany i nadzieje...

My wczorajszy wieczor spedzilismy calkiem przyjemnie, spokojnie, ale w milej atmosferze. Kiara obudzila sie chwile po polnocy i chciala z nami witac nowy rok

inia1985, bardzo ladna pierwsza stronka my na zdjecie z urodzin musimy poczekac jeszcze 6 dni

[dorotaczekolada]

w takim razie zamykam ten watek