Witam i ja wieczorkiem. Bartek jakieś 15 minut temu zasnął i nareszcie spokój. Dzisiaj jakiś diablik w niego wstąpił i broił na całego. nonono po chorobie odrosła

w nocy spał już nieźle i NARESZCIE u siebie w łóżeczku. Także nawet się wyspałam. Ale za wstał z zaropiałymi oczkami, przemywam mu solą fizjologiczna, jak jutro będzie tak samo, to podejdę znowu do pediatry.
zubelek współczuję tych skurczy bez żadnego efektu, ale masz już bliżej niż dalej.
Mi dzisiaj brzuch też stwardniał kilka razy i to konkretnie, może się jednak coś rozkręci do tego 20
Aga ja miałam leżaczek i używałam go bardzo krótko, gdzieś 4 miesiące, potem Bartek za cholerę nie chciał w nim siedzieć. Ale on był od początku bardzo ruchliwy i wolał leżeć na macie edukacyjnej, bo w leżaczku miał ograniczone ruchy. A poza tym, dziecko nie powinno w leżaczku leżeć zbyt długo, bo to zaburza rozwój ruchowy. Także może kup jakiś tańszy, bo jak dla mnie nie jest to zbyt trafiona rzecz. Ale znam dziewczyny co bardzo je sobie chwaliły, także pewnie to zależy od dziecka
Super, że masz już niemal wszystko dla dzidzi. Poprzednio też miałam wszystko wcześniej, ciesz się gromadzeniem wyprawki, bo za pierwszym razem całkiem inaczej się to przeżywa.
Ja też generalnie mam już wszystko, ale poupychane po całym mieszkaniu, muszę w jednej komodzie zrobić miejsce i wszystko tam poukładać, tylko za cholerę czasu nie mogę znaleźć. Mój chłop nie będzie miał jak po sklepach ganiać, gdy wyląduję w szpitalu - będzie miał energicznego 2-latka na głowie. Babcie zaoferowały wprawdzie pomoc, ale on jak na razie tylko kilka razy z nimi zostawał i nie jest przyzwyczajony.
Alineczq super, że na razie nie rodzisz

chociaż teraz to już poród o czasie i nie ma żadnego ryzyka.
Ale ja też jeszcze nie chcę

w środę montują mi kuchnię, w piątek kominek, w niedzielę robię Bartka urodziny, a w następna środę idziemy na bilans 2-latka, no i 14-15 montują nam schody. Potem to już mogę rodzić
Ale się rozpisałam
[ Dodano: 2011-01-03, 21:37 ]
Alineczq tez nie wyobrażam sobie bez maty edukacyjnej, tylko tym razem chyba wokół małego zasieki będę musiała zbudować, żeby go starszy brat nie stratował
