ja od ladnych paru dni nie moge przestac jesc owocow z puszki i warzyw ze sloika.
ostatnio prawie na raz poszla puszka gruszek, a teraz wcinam salatke z selera taka ze sloika. Zastanawiam sie czego mi w organizmie brakuje, ze sie tak domaga...
w pierwszej ciąży moje zachcianki były takie, że myślałam, że zjadłabym sobie np. ogórka kiszonego i tyle tylko myślałam nie miałam nic co musiałam koniecznie teraz już natychmiast, ogółem jadłam normalnie jak wcześniej żadnych zachciewajek ulubionych potraw czy dań, jedynie pod koniec chęć na czekolade i słodkie batoniki nic więcej
Gdy byłam w pierwszej ciąży to przez 3 pierwsze miesiące do znudzenia jadłam rano rogalika z masłem i kakao, z Oktawianem uwielbiałam bób a teraz nie tyle mam zachcianki, co odrzuca mnie od słodkiego i kwaśnego, a na mięso nie umiem patrzeć
Ale słone mnie ciągnie, lubię podjadać pistacje:P
a ja Wam powiem, że ogólnie to słodkiego od początku prawie wcale, a zachcianki - hmm.. po prostu jem rano ser, na obiad warzywa i jakieś mięcho i na kolacje .. ser xD
Za to mój Mąż co chwila chodzi i podjada xD Wczoraj np. zjadł hot-doga z dużą ilością cebuli a potem zagryzł to lodami czekoladowo-truskawkowymi
Inuno, to nie tylko ty jesteś w ciaży jak widać mąż przejoł się rolą i na niego spadła cześć hihihi
ja póki co nie mam zachcianek typowych, jem co mam, bądź co ugotuję czy mąż ugotuję, ale jak jestem głodna to wiele rzeczy mi do głowy przychodzi ze mogłyby być smaczne, np mleko w proszku hahaha normalnie miałam chętkę albo na lody waniliowe z automatu czułam ich zapach no i na marzeniach sie kończyło!
doszlam do wniosku, ze jednak mam zachcianke ciazowa! Jak nigdy smakuja mi chleb i bulki. Normalnie wczesniej pieczywo jadlam raz na wiele wiele miesiecy, a ostatnio ciagle jakies kanapeczki wcinam. Jak nie ja ;)