Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

17 sty 2011, 19:12

Patrycja mój mąż ogólnie raczej zup nie jada, lubi jedynie barszcz biały i szczawiową, których nigdy nie robiłam :ico_sorki:

Murchinson czytalam wcześniej, że na wizycie wszystko dobrze z maleństwem :ico_brawa_01: tylko to żelazo :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-01-17, 18:14 ]
ostatnio z teściem gadaliśmy w niedzielę o jedzeniu i naszło nas na polewkę albo zupę owocową :ico_haha_01: nigdy polewki nie robiłam, zawsze moja mama gotowała, Michała mdli na samą myśl o tej zupie, teściową tym bardziej, więc muszę moją mamę o przepis zmolestować i teścia zaproszę kiedyś na zupkę :ico_haha_01:

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

17 sty 2011, 19:15

Murchinson, tylko zup czerwonych, w innych potrawach kolor nie ma znaczenia. Takie jakies odchylenie ale coz kazdy jakies ma :ico_oczko:
już po kolędzie, ksiądz był 5 minut, kopertę zgarnął i tyle go widzieli :ico_haha_01:
bo to o to w tej koledzie chodzi :ico_oczko: choc u nas w tym roku byl na specjalne zaproszenie wiec w sumie nawet posiedzial

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

17 sty 2011, 19:16

szczawiową
uwielbiam :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

17 sty 2011, 19:18

szczawiową
uwielbiam :ico_brawa_01:
tylko trzeba trafić na dobry szczaw ze słoika, bo czasem jest taki jakby z piaskiem i łykami :ico_noniewiem:

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

17 sty 2011, 19:19

to sie powoli watek kulinarny robi :ico_oczko:

Mnie tez mdli na mysl o polewce a tak w ogole to mi sie ze wsia kojarzy i z takim swojskim skwasnialym mlekiem blee, ale wszyscy poza mna to sie rozplywaja jak o tym mysla

U nas to sie wodzionke je, tez tego nie trawie a moi rodzice sie zajadaja. Regionalna potrawa :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

17 sty 2011, 19:20

bo to o to w tej koledzie chodzi
dokładnie, tylko kopertę zgarnąć i w drogę :-D za pierwszym razem jak mieliśmy kolędę u siebie, to nie dałam koperty, bo zapomniałam :ico_haha_01:

[ Dodano: 2011-01-17, 18:21 ]
U nas to sie wodzionke je
w mam talent był chłopak albo kilku i śpiewali jakąś przyśpiewkę o wodzionce :-D

[ Dodano: 2011-01-17, 18:23 ]
zmykam już, bo zaraz obiad będzie gotowy

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

17 sty 2011, 19:24

markotka, no w naszym slawnym na caly region Radiu Piekary ciagla graja o wodzionce albo o mopliku i zicherce (motorze i agrafce) :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

17 sty 2011, 19:25

tylko trzeba trafić na dobry szczaw ze słoika, bo czasem jest taki jakby z piaskiem i łykami :ico_noniewiem:
ja mam zawsze szczaw z ogródka :-D :-D
U nas to sie wodzionke je
w mam talent był chłopak albo kilku i śpiewali jakąś przyśpiewkę o wodzionce :-D
pamiętam ich,usmiałam się po pachy :ico_haha_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

17 sty 2011, 19:30

Szczawiowa-mniam, mniam, ja najbardziej lubię w sezonie jak jest świeży szczaw.
Patrycja a co to za zupa wodzionka?

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

17 sty 2011, 20:52

Murchinson, u nas to wszyscy mowia ze zupa dla ubogich, znalazlam jakis przepis na necie ale jest prawie taki jak moi rodzice jedza tylko ze oni bez kminku

Przepis dla ortodoksow:
- pokroic w kostke kilka kromek podeschnietego chleba,
- lyzeczke (plaska) kminku zagotowac z wodzie
- ilosc wody jak na zupe,
- posiekac lub zgniesc pare zabkow czosnku.

Do talerzy nakladac pokrojony chleb, na chleb lyzke szmalcu ze skwarkami na to jeden-dwa pokrojone zabki czosnku i zalewac woda z kminkiem. Posolic, popieprzyc i zjadac.

Wersje luksusowe:
1. Razem z kminkiem zagotowac pokrojona kielbaske, wtedy mniej smalcu,
2. Zamiast suchego chleba zrobic grzanki ze swierzego (pokroic i na odrobinie oleju podsmazyc na patelni),
Mozna stosowac obie wersje luksusowe naraz, ale trzeba sie spowiadac - to rozpusta.

[ Dodano: 2011-01-17, 19:53 ]
kurcze, poszlam poogladac reczna i w polowie meczu myslalam ze juz gdzies 21 jest a tu mecz sie skonczyl i ledwie po 19.30 bylo :ico_noniewiem: a tak sie juz cieszylam ze R niedlugo wroci a tu jeszcze ponad 2 godz musze czekac :ico_haha_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość