elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

17 sty 2011, 21:46

dorotaczekolada, no dokładnie opini jest milon ja sama byłam zszokowana jak przeczytałam opinie lekarzy i kobiet, że czuja podczas karmienia piersią coś na wzór, oooo to chyba dobre określenie coś na wzór orgazmu, bo oczywiście nie można nazwać tego orgazmem bo byłoby to niesmaczne dla samej matki:) a ja się zdenerwowałam innym wątkiem i tak przeczytałam co pisałaś po swojemu, wiadomo interpretujemy słowo pisane na własne potrzeby i emocje:)Przepraszam Cię! :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

17 sty 2011, 22:15

ej no laski bez nerwów
kolejnym przykładem jest to że kobieta karmiąca ma mniejszy popęd seksualny i to jest również udowodnione

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

18 sty 2011, 09:58

jagodka24, albo to ,że karmiąc piersią schudnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 sty 2011, 09:59

no akurat z tym sie nie zgodze
nie zawsze to zależność jest zachowana

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

18 sty 2011, 10:38

jagodka24, oczywiście i tu tez były badania w tym kierunku ,jak widać co lekarz to i inne badania były robione :ico_haha_01: zresztą tez dobrze pomyślane :ico_oczko:

jedno jest pewne ,te mamusie co karmiły lub karmią piersią maja niezłą frajdę i satysfakcje niezapomnianą,dziecko zresztą również :-)

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

18 sty 2011, 10:48

hehe ja podczas karmienia nie czułąm żadnego orgazmu :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: tylko frajdę z tego że przytula mnie takie maleńkie dzieciątko, takie moje szczeście i raczej dalekie to było nawet do orgazmu sutkowego :ico_haha_01:
i ta frajda nic z seksualnymi uniesieniami nie miała wspólnego, to raczej miłość do dziecka która raczej nie ma nic wspólnego z seksualnością :ico_noniewiem:
a sutki podczas karmienia były tak wrażliwe ze lekkie muśnięcie powodowało wypływ mleka strumieniami, więc też daleko łapki od nich maż trzymał
w okresie laktacji moje cycuchy należały tylko do Majci
a mąż musiał sie obejśc smakiem
nie dla psa kiełbasa :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 sty 2011, 10:58

mal, ja nie mowie akurat w tym momencie o badaniach ale o własnych i koleżanek doświadczeniach

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

18 sty 2011, 11:07

Ja Maje karmiłam 1 rok i ani grama nie schudłam ale nie bede pisac ile przytyłam , a mało jadłam bo nie mialam ochoty , bo ona co 30 min na cycu byla przez bity rok , wiec nie wiem skad te kg . W mojej rodzinie od str mamy i taty wszystkie kobiety sa lekko puszyste wiec mysle ze to tez złe geny sobie wybrałam ;-)
Ale walcze na razie mam 1,5 kg mniej na diecie mż i wody 2 litry dziennie.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

18 sty 2011, 11:09

jagodka24, u różnych kobiet różnie to będzie wyglądało :ico_haha_01: na pewno wiele czynników na to wpływa min zmęczenie ,karmienie też nocą itp a tez na pewno znajda sie i takie osoby dla których było wręcz odwrotnie :ico_haha_01:
to raczej miłość do dziecka która raczej nie ma nic wspólnego z seksualnością :ico_noniewiem:
świetnie to ujęłaś

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

18 sty 2011, 11:30

wiele kobiet nawet opisywało przezycie karmienia piersią równe z orgazmem sutkowym
,
dla mnie to jest dziwne, wręcz mogę powiedzieć że obrzydliwe skojarzenie...wrrr
ja nigdy na to nie patrzyłam w tych kategoriach o matko, w życiu :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Dla mnie karmienie piersią to przyjemność, ponieważ wiem jaką frajdę sprawia to mojemu dziecku, jakie jest wtedy spokojne, szczęśliwe, juz zaczyna patrzeć mi prosto w oczy jak go karmię, albo przerywa i usmiecha sie do mnie jakby chciał podziękowac, mój kochany :ico_haha_02:
...ale faktem jest, że sutki sa mniej wrażliwe na jakies tam doznania seksualne i libido trochę spada, to odczułam podczas karmienia Antosia jak i teraz, tekiedy karmię Leosia.

No i rzeczywiście z tym schudniecięm to zalezy, przy Antosiu, nie schudłam, przy Leosiu chudnę :ico_oczko:
hehe ja chudnę za to mój synek naprawdę niezle przybiera już wazy 8 kilo.
ta frajda nic z seksualnymi uniesieniami nie miała wspólnego, to raczej miłość do dziecka która raczej nie ma nic wspólnego z seksualnością :ico_noniewiem:
w stu procentach się zgadzam...%

a onet czy google, często wypisują bzdurki które nie warto czytać, przekonałam się o tym :ico_oczko: ale to oczywiście moje zdanie.
w okresie laktacji moje cycuchy należały tylko do Majci
a mąż musiał sie obejśc smakiem
nie dla psa kiełbasa :ico_haha_02:
u nas to samo, mleczarnia należy tylko do Leosia :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość