u nas na cywilnym byli moi rodzice,babcia,świadkowie,brat A no to 6 osób,bo to był tylko obiad u moich rodziców w domu
rodzice A nie mogli być,tzn mama bardzo chora już tylko leżała w sumie,a ojciec się napił rano...
trochę szkoda,że z A strony tylko 1 osoba była
teraz jakbyśmy mieli brać kościelny,to w sumie skłoniłabym się ku moim rodzicom i tacie A, no i jak mój brat to i rodzeństwo A,gdzie ich bardzo sporo by było,bo nie licząc dzieciaków wyszło by od A 11 osób a ode mnie 3, + świadkowie,chciałabym wtedy żeby babcie i dziadek ode mnie byli,no to już 19 osób
i jakbyśmy mieli brać kościelny to teraz razem z chrzcinami,żeby małą imprezkę zrobić na podwórku,taki pieczony prosiaczek i coś lekkiego i tyle,nie mam zamiaru się kosztować bo i tak z kasą cienko
bo kościelny chcemy wziąć i z tymi chrzcinami to byłoby dobre wyjście i przynajmniej jeden koszt,bo na chrzciny by jakiś obiad się przydało wtedy zrobić
nie jestem za hucznym weselem,bo wg mnie to impreza dla gości a stres dla młodych małżonków,bo co jak nie wyjdzie-orkiestra źle zagra,jedzenie nie zasmakuje itp...
a tak za odłożone pieniądze można sobie gdzieś pojechać we dwoje