buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

26 sty 2011, 18:34

Alineczka śliczne zdjęcia a synuś jaki duży :ico_szoking: . Dzięki dziewczyny za dobre słowa, musze nabrać troche dystansu do tego wszystkiego :ico_sorki: . Gdybyście mnie widziały wtedy na tym pogotowiu, dobrze, że P był ze mną. Nie wiedziałam co robić, bo zostawić go w szpitalu się bałam, mimo, że ja bym z nim została, ale bałam się tych wirusów, a jak go brałam na własne życzenie to czułam troche ulgi ale i strach też :ico_olaboga: .
Aga trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

[ Dodano: 2011-01-26, 17:37 ]
Aha i mam takie pytanko do mam karmiących. Co mam zrobić z pękniętą brodawką, boli przeokropnie

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

26 sty 2011, 20:47

o matko, Buzok nie wiem co robić z tą brodawką.
Może jakieś pogotowie laktacyjne?
Spróbuj zadzwonić

[ Dodano: 2011-01-26, 19:48 ]
Ach dziękuję za komplementy :)
Katka wahamy się między Tomaszem a Krzysztofem ;)

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

26 sty 2011, 23:45

Aga to teraz czekaj cierpliwie.. korzystaj z "wolnosci"
spij do woli
jedz na co masz ochote
a Klaudia pojawi sie w odpowiednim momencie
choc pewnie w naajmniej spodziewanym hehe

jaa do konca nie wierzylam i nie czulam ze rodze..
niby drugie dziecko
ale z leonem te skurcze byly jakies mocniejsze. chocc i tak nie na tyle zebym i wtedy zdawala sobie sprawe z porodu hehe

pewnie z trzecim juz bede wiedziala na 100%

Buzok strach o maluszka na maxa. ale cale szczescie ze juz wszystko sie unormowalo i ze nie musieliscie zostawac ww tym szpitalau ufff

a peknieta brodawka musi byc mega bolem
ale co zrobic?
kurcze ja nie pomoge
ale sa napewno kremy na brodawki
tylko nie wiem czy one odpowiednio zadzialaja skoro juz doszlo do pekniecia

pewnie cos oprocz tego by sie przydalo stosowac
ale krem sobie kup.
ja zakupilam bo myslalam ze na poczatku bede smarowala aby zapobiegac. bo na poczatku ssanie przez maluszka to nowosc
ale sie nie przydal
pare razy posmarowalam i dalam sobie spokoj

nazywa sie Maltan
adamowi farmaceutka polecila

z leonem mialam masc aventu ale tez nigdy mi sie nie przydala wiec kolezance oddalam


http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.ph ... 0d9405d7fb

ale znalazlam porady na forum, poczytaj i mam nadzieje ze bol szybko minie

http://www.rodziceradza.pl/Karmienie-pi ... 38398.html

pisza zeby uzywac nakladek
i smarowac brodawke wlasnym mlekiem

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7 ... 20208.html

http://www.rodziceradza.pl/Karmienie-pi ... 22607.html

nasze dzieci spia
ale najmlodsze zasnelo calkiem niedawno
codziennie po kapieli do 22 musi sobie polezec.. pojesc itd
i dopiero wtedy odlatuje
ale w nocy spi dobrze i do pozna wiec mozna pospac.. choc wiadomo ze z dwojka to juz nie to samo.. hehe bo trzeba sie 3.5 latkiem zajac od rana...

od kilku dni popoludniami i/badz wieczorami marudzi. placze, wierci sie
tak jakby brzuszek
pierdzi kreci sie..
walnie kupe i jakos lzej
kupilam sobie dzis koper wloski i zamierzam pic. moze na brzuszek mu pomoze jesli to on go meczy hmm bo pewnosci nie mam

dzis z koleji wydawal sie jakby glodny.
pierwszy raz darl sie w kapieli. i po umyciu jeszcze golaska w reczniku karmilam. i jak sie najdal to dopiero uspokoil hehe
uffff

czuje jakby dzis wyciagnal ze mna wszystko
karmilam czesciej niz zwykle
moze jakis skok?
bo pokarm mam napewno

i bede mialam. tego sie nie boje

dobrej nocki
przespanej jak najdluzej hehe

papa

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

27 sty 2011, 10:16

dzieńdoberek.
Nika moje gratulacje,dorodny chłopczyk!
Alineczq, jej jaki twój synuś wielki,moja pewnie za miesiąc taka będzie jak nie dalej :ico_haha_01:
buzok14, mi w szpitalu popękały już brodawki,dostałam maść do smarowania i już po 2-3 smarowaniach było dobrze.już teraz mi nie pękają ale jak widzę,że się przesuszają to zaraz smaruję.Może zapytaj w aptece,coś ci polecą na pewno.
Oj miałaś stracha z ta krwią w kupce ale dobrze,że wszystko ok.i dobrze,że go nie dałas na zakaźny oddział :ico_olaboga:

Aga jak ci jeszcze pomogła pielęgniarka masażem szyjki to już bliziutko :ico_oczko:

mi pomagało masowanie brodawek,zaraz dostawałam skurczy .

u nas dobrze,dalej mała lepiej śpi w dzien jak w nocy ale przeżyję :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
ewelcia1245
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 503
Rejestracja: 31 lip 2010, 17:53

27 sty 2011, 11:32

Witam, informuje Was dziewczyny , że moja siostrzyczka ANIULA właśnie jest w szpitalu !!!!!! Trzymajcie mocno kciuki za szybki poród!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

27 sty 2011, 12:17

ewelcia1245, ale super wiadomości :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: czekamy na radosne ogłoszenie :-D :-D :-D

U nas nocka była dość męcząca. Niby mały się najadał i nie płąkał, ale trudno mu kurcze zasnąć od razu po karmieniu.
To znaczy póki czuje moje ciepło, jest na rękach to śpi i widać że dość głęboko, ale jak położę do łóżeczka i sama zaszyję się pod kołdrą po kilkunastu sekundach kwęka. To wstaję daję smoka jest cisza, jak tylko ja pod kołdrą się ugrzeję znowu i tak w kółko prze jakieś pół godziny. Akcja powtarza się przy każdym karmieniu. Dziś na koniec jeszcze Wanesska się rozpłakała że chce do mamy się przytulić, ja z Juniorem na cycu, a tamta ryczy pochlastać się. Na szczęście mały skończył jeść, odłożyłam go i pobiegłam do małej uspokoić.
No ale jeszcze trochę, Malutki nauczy się trzymać smoczek, to już się unormuje wszystko.

Buzok właśnie poszukaj porad na forum, na pewno jest temat.
Współczuję, matko jaki to musi być ból.
Ja z Wanesską miałam obolałe sutki, takie całe w strupkach były, toteż jak ona się wsysała w pierś gwiazdki z oczu mi leciałyyyy

Zubelek ,ja tak właśnie pomśyąlałam, ze Twoja Lili i Olafek, to za jakiś miesiąc osiągną te rozmiary hehe. Żałuję trochę, że on od razu taki duży, bo podobnie jak Ty chciałabym, żeby jak najdłużej był taki malutki, mięciutki, te błądzące oczka i buźka jak u rybki w poszukiwaniu cyca hehe. Ile razy go przytulam do twarzy, on obmacuje usteczkami mi policzek, cyca szuka. To jest nie od opisania, wspaniałe uczucie...
Też go obwąchuję i muskam nosem po włoskach taki delikatny jest.
Krzysiek uwielbia na mnie patrzeć jak tak po zwierzęcemu się zachowuję hehe

Dziewczyny pijecie coś na laktację?
A dopajacie Maluchy?
A co z dietą, uważacie?
Mnie Krzysiek karmi wybornie. Mięsko "sote" (chyba tak się mówi hehe, opiekane ma masełku w niskiej temperaturze) warzywka gotowane.
Chcę spróbować owoców z puszki. Pieczarki.. hmm myślę, że można chyba, bo to nie jest prawdziwy grzyb...

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

27 sty 2011, 12:49

Madziorka dzięki za linki, już je studiuje. Ja z tą prawą brodawką miałam już problemy z Oliwką, a teraz to normalnie pękła i do połowy wisi :ico_chory: . Stosuje bepanthen, ale chyba za rzadko, bo mnie denerwuje, że jak mały woła do cyca to ja musze schodzić na dół do łazienki i myć pierś, no ale musze się jakoś przemęczyć.
Zubelek ,ja tak właśnie pomśyąlałam, ze Twoja Lili i Olafek, to za jakiś miesiąc osiągną te rozmiary hehe
Adrianek też maleństwo, tak myśle, że teraz może ze 3500 ma :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

27 sty 2011, 13:22

Buzok wisi?
o matko :ico_olaboga:

na jak długie spacery chodzicie?

Awatar użytkownika
serniczka
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 464
Rejestracja: 22 gru 2010, 15:19

27 sty 2011, 13:26

za Aniule-trzyma KCIUKI!!!!!

ALineczkaq sliczne zdjecie.....Wanesski z braciszkiem a co Wanessca sie tak ladnie ubralam mala jakis bal??

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

27 sty 2011, 13:38

Alineczq, twój synuś dużo większy ale tak smao mięciutki,słodziutki,pachnący i "błądzący" bo to ,że większy nie nzaczy,że od razu będzie jak 2 miesięczniak.Więc nie ma co narzekać,nic nie straciłaś tylko masz więcej do dźwigania :ico_oczko: ale przecież to noworodek więc słodkości mu nie ubyło :ico_oczko:

buzok14, ja mam maść której nie muszę zmywać do karmienia.myślę,że jak by ci w aptece doradzili taką specjalną też byś nie musiała zmywać,kurcze ja w uk więc pewnie nawet nazwa inna,na pewno ci coś doradzą.

Alineczq, my pierwsze 2 spacery mieliśmy po godzinie a teraz to już po spacerze jak śpi ,ja zmarznięta to jej nie biorę do domu tylko zostawiam na ogrodzie i tak śpi po 2 do 3 godzin.puki spi i jest jej ciepło to jej nie biorę.Tylko u nas nie ma już w minusie,mamy średnio 5 stopni więc nie jest źle.

a diete...no nie jem nic co wzdymające i nie piję gazowanego.nie jem też czekolady żeby nie było zaparć bo i tak się nastęka jak robi kupkę czy puszcza bąki :ico_haha_01: a na laktację nic nie piję,no bawarkę ale ją po prostu lubię nie widzę różnicy w pokarmie.Wiem że jak miałam z dziewczynami jakiś "dzień mniejszego pokarmu "to piłam piwo karmi zwykłe karmelowe,po tym w cycach buzowało jak nie wiem :ico_haha_01: no ale jak już były większe,miały kilka miesięcy bo to jednak gazowane.

a z tym smokiem to Lili też tak ma ,że jak jej wypadnie to się denerwuje,woła i musze jej podać.czasem mnie to wkurzało i wytrzymałam nie podając jej i zasnęła.nie chce też żeby była nauczona,że bez smoka nie da isę zasnąć.Ale na szczeście nie ryczy,nie drze się jakoś tylko postęka pokwięka czasem zapłacze i odpuści.jak już śpi to bez smoka.Tylko po karmieniu jak jej się dalej chce ssać to jej podaję ale nie zawsze chce bo to jednak co innego :ico_haha_01: .

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość