Hej dziewczyny jestem żyję u mnie wszystko ok, ogarniam się po wyjeździe rodzinki
także wpadnę jutro
czekamy na relację z odwiedzintakże wpadnę jutro
w sumie jeszcze się wszystko może zdarzyćinia równe szanse albo blizniaki
Super ciesze się razem z Tobą:):):)
dzięki dziewczynyinia1985, no rewelacyjne wiadomości!!!
super, moja to dopiero będzie się tego uczyć ze swoim rodzeństwem, a i to nie od razujak nie w przedszkolu to u koleżanki to uczy się zabaw wspólnych:)
wprowadzać się możemy od zaraz, nawet właściciel by tak wolał, ale my się przeprowadzimy chyba dopiero w czerwcu, bo wtedy mąż na dobre prawdopodobnie wróci z Niemiec. Opłacać będziemy, z resztą opłaty są na prawdę symboliczne (400 zł + prąd) Może jak R. wróci 8 lutego, to zmienimy zdanie i przeprowadzimy się już, tylko, że sama wtedy będę siedzieć z Wiką w całym domu, jak R. wyjedzie znów.kiedy możecie się wprowadzać?
2 duże pokoje, kuchnia i łazienka (w łazience wszystko nówka, osobno wanna, osobno brodzik i jest baaaaardzo duża). Jedynie kuchnia pozostawia wiele do życzenia, ale zrobimy to, bo planujemy tam trochę pomieszkać. Mieszkanie słoneczne na piętrze w domku. Na razie będziemy zupełnie sami w całym domu, ale facet ma zamiar zrobić jeszcze 2 mieszkania pod najem. Do dyspozycji mamy duży sad z jabłkami,gruszkami, śliwkami, wiśniami, czereśniami, duże podwórko, spokojna okolica... słowem wszystko tak jak sobie wymarzyliśmyA jakie to mieszkanko, duże, małe, umeblowane, w bloku, które piętro,
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość