jagodka, no powiem Ci, że mój brat to lew i...nie mam mu czego zazdrościć
Cholercia, może to pannice takie fajne- lwice, a faceci- wręcz przeciwnie? Bo znam dwóch lwów i...uparciuchy z nich straszne! W dodatku uważają się za mędrców, co wszystkie rozumy pozjadali i w dodatku trzeba im służyć, bo czują się panami tego świata!
Dlatego boję się, że jak mój synuś urodzi się lwem to strzelę sobie między oczy...
Albo zacznę go prać na starcie (żart)
Jest jeszcze jedna możliwość: pokażę mu zdjęcie mojego brata i powiem: "widzisz? wujek jest lwem i nic z niego nigdy nie wyrośnie, tak więc lepiej się zachowuj"
Miłego popołudnia! A ja zmykam do końca posegregować rzeczy z szaf i szafek, żebym była gotowa na przeniesienie się do nowych mebli