tak nie śmiało zaglądam i podczytuje bo widzę, że łączy nas wspólny termin porodu
-
aniawlkp86
- Wodzu
- Posty: 24940
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59
Kinga_łódź, super, że Eliza się już lepiej czuje, teraz kolej na Ciebie
kwiatunio, gratuluję i witam, wpadaj do nas jak najczęściej
Ale jestem zmęczona, mam nadzieję, że dziś w nocy będę lepiej spała
A piersi to mnie dziś bolą masakrycznie 
he he, nie ciągle, bo u mamy mieszkamy od połowy lipca. Mama po prostu uważa, że to głupota mieszkać samej w tak dużym domu, w dodatku w odosobnieniu, bo R. będzie jeszcze jeździł za granicę.ciągle ma Ciebie obok a tu ciach
kwiatunio, gratuluję i witam, wpadaj do nas jak najczęściej
Ale jestem zmęczona, mam nadzieję, że dziś w nocy będę lepiej spała
A piersi to mnie dziś bolą masakrycznie -
Kinga_łódź
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4985
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50
Kwiatunio nie wierzę w to co widzę ale oczywiście gratuluje bardzo bardzo 
Na którego masz termin??? Pewnie jakiś koniec września?
Inia takie uroki ciąży, bolą znaczy rosną
Mi urosły o rozmiar i już by takie mogły zostać
Eliza chyba znów w nocy była cieplejsza
Ale co się dziwić jak ja zarazki
roznoszę
Na którego masz termin??? Pewnie jakiś koniec września?
Inia takie uroki ciąży, bolą znaczy rosną
Mi urosły o rozmiar i już by takie mogły zostać
Eliza chyba znów w nocy była cieplejsza
Ale co się dziwić jak ja zarazki roznoszę
hej Kobietki!!!
Oj ja widze różnicę, pełniejsze, jędrniejsze, normalnie jakbym sylikony 2 rozmiary większe miała hihihihi.
kwiatunio witam i gratuluje bardzo!!!
Jutro już spotkanie z położną i pierwsze badania krwi może się wyjaśni co ja mam ze takie mdłości i omdlenia do tego, koleżanka jedna mówi że może ja mam anemię
to dadzą mi jakieś witaminki na wzmocnienie, musze popytać czy jakies dodatkowe witaminy zarzywać.
A pisałam wam, że jednak macierzyńskiego nie będę miała:( no ale trudno sie mówi, zarabiam o 2,22 za mało by dostać macierzyński:( dziś rozmyslam co robic, bo nie o kase chodzi, że nie będzie, ale o to że zamiast wracać do pracy mogłam iść do szkoły (darmowej) i już bym się nie wstydziła, że języka nie znam, a tak jakby rok zmarnowałam, no oczywiście nie ma tego złego co by na dobe nie wyszło, tak się mówi, tak widocznie miało być:) Ale rozważam kilka opcji działania w obecnej sytuacji z korzyscią dla mnie nie finansową! tylko językową!
Oj ja widze różnicę, pełniejsze, jędrniejsze, normalnie jakbym sylikony 2 rozmiary większe miała hihihihi.
kwiatunio witam i gratuluje bardzo!!!
Jutro już spotkanie z położną i pierwsze badania krwi może się wyjaśni co ja mam ze takie mdłości i omdlenia do tego, koleżanka jedna mówi że może ja mam anemię
to dadzą mi jakieś witaminki na wzmocnienie, musze popytać czy jakies dodatkowe witaminy zarzywać.
A pisałam wam, że jednak macierzyńskiego nie będę miała:( no ale trudno sie mówi, zarabiam o 2,22 za mało by dostać macierzyński:( dziś rozmyslam co robic, bo nie o kase chodzi, że nie będzie, ale o to że zamiast wracać do pracy mogłam iść do szkoły (darmowej) i już bym się nie wstydziła, że języka nie znam, a tak jakby rok zmarnowałam, no oczywiście nie ma tego złego co by na dobe nie wyszło, tak się mówi, tak widocznie miało być:) Ale rozważam kilka opcji działania w obecnej sytuacji z korzyscią dla mnie nie finansową! tylko językową!
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość