Jeżu kolczaszty jaka słodka zaczynam się roztapiać . Ależ ona ma fajnie ja też chcę teraz będzie coraz gorzej z cierpliwością bo jak lutówki zaczną się rozpakowywać to te co mają termin na póżniej będą się niecierpliwić
a ja już pomału warjuje....od 3 dni schodzi mi czop wczoraj miałam takie skurcze że hej...ale nie regularne a tu rano nic...znowusz czop zawitał....dziś ide na 17.45 do lekarza i spytam sie co dalej mam czekAĆ....pewnie tak...
pewnie wszystkie z póżniejszych terminów mnie prześcigną a ja zostanę na deser
Hejka
Ja po wizycie u gin, niestety moje skurcze codzienne też niczego nie wnoszą, bo moja szyjka jest ciągle zamknięta i długa :-( Mam pić herbatę z liści malin, to pomaga rozluźnić szyjkę i zmiękczyć. Już sobie kupiłam dwa opakowania. Poza tym wszystko jest ok, dostałam namiar na położną, więc się z nią umówię na spotkanie... anijka, na pewno nie zostaniesz na deser już Ci się zaczęło coś dziać, jak ja bym tak chciała też