malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

03 lut 2011, 14:04

Każdy ma inny sposób, każdy robi inaczej i każdy ma prawo do tego wychowywać swoje dziecko jak chce. Tylko mnie to też zdziwiło jak czytałam o Twoim sposobie karmienia - nie dziw się, że to troszkę zaskakuje, bo to raczej do jakichś rutyn nie podlega. Stąd zaskoczenie
wyjelas mi to z ust :-D

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

03 lut 2011, 15:27

spadłamznieba witaj

ja cie znam z grudniówek :-D :-D :-D :-D
ja tez grudniówka jestem ale w sumie wiecej na listopadowym watku siedziałam :-D :-D :-D :-D :-D

widze dziweczynki ze doły macie
ja jakoś po wczorajszym wypadzie naładowałam baterie na kilka dni i mi troszke lepiej :ico_sorki:
ale pewnie za 3-4 dni bedzie znowu dół :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

mały sie budzki kurde ...musze leciec
potem cos skrobne

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

03 lut 2011, 16:56

a ja sie dzis w kupe wzielam. Do 10 mialam ogarniete mieszkanko i obiad. O 11 zwleklam tylek z dziecmi na spacerek, bylismy godzinke i bylo super.
Mati sie wychasal, Maja spala nawdychala swiezutkiego powietrza, i dzieki temu chyba teraz tez sobie smacznie spi :ico_szoking: szok to dla mnie bo ona nigdy w dzien o tej porze nie spi baaaa ona prawie wogole w dzien nie spi. Spacerek wyszedl nam wszystkim na dobre. Mati pieknie wciagnal obiad, Maja spi, ja dotleniona :ico_oczko: od razu zycie piekniejsze. Ale musze przyznac, ze z tesknota wspominam spacerki z jednym dzieckiem. Taki wtedy spokoj byl, z dwojka zima spacer to juz hard core :-D
Co do pomocy osob trzecich, to moja babcia czasem przyjedzie cos pomoze, no i maz jak tylko moze byc w domku to tez mnie wygania zebym gdzies wyszla, i wtedy wychodze, ale on tak rzadko wraca przed 21 :ico_placzek:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

03 lut 2011, 18:19

a ja sie dzis w kupe wzielam. Do 10 mialam ogarniete mieszkanko i obiad. O 11 zwleklam tylek z dziecmi na spacerek, bylismy godzinke i bylo super.
Mati sie wychasal, Maja spala nawdychala swiezutkiego powietrza, i dzieki temu chyba teraz tez sobie smacznie spi :ico_szoking: szok to dla mnie bo ona nigdy w dzien o tej porze nie spi baaaa ona prawie wogole w dzien nie spi. Spacerek wyszedl nam wszystkim na dobre. Mati pieknie wciagnal obiad, Maja spi, ja dotleniona :ico_oczko: od razu zycie piekniejsze.
no to sie ciesz,że ci Monia lepiej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
niby tak mało a tak dużo :ico_brawa_01:
ja jutro tez sie wybieram. Chciałam dziś isc ale bylismy na szczepieniu. szymek teraz odsypia płacze.
Ale musze przyznac, ze z tesknota wspominam spacerki z jednym dzieckiem. Taki wtedy spokoj byl, z dwojka zima spacer to juz hard core :-D
ja tez kiedys poszłam z dwójka na spacer
igor po 100 m stwierdził, ze jest zmeczony :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
mój nygusek :ico_haha_01: :ico_haha_01:

co do pomocy to ja moge liczyc na moją mame, ma do mnie blisko ok 4,5 km, wystarczy tel i juz jest u mnie
no i moja tesciowa, mieszka po drugiej stronie ulicy, także jak coś chce to ubieram małego i go podsyłam albo ona do mnie przychodzi

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

03 lut 2011, 18:56

a ja sie dzis w kupe wzielam. Do 10 mialam ogarniete mieszkanko i obiad. O 11 zwleklam tylek z dziecmi na spacerek, bylismy godzinke i bylo super.
Mati sie wychasal, Maja spala nawdychala swiezutkiego powietrza, i dzieki temu chyba teraz tez sobie smacznie spi szok to dla mnie bo ona nigdy w dzien o tej porze nie spi baaaa ona prawie wogole w dzien nie spi. Spacerek wyszedl nam wszystkim na dobre. Mati pieknie wciagnal obiad, Maja spi, ja dotleniona od razu zycie piekniejsze.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

03 lut 2011, 23:45

Czesc dziewczeta! :)

Ja znow tak na szybko tylko - u nas przeprowadzka w toku (juz mieszkamy w nowym domku). BBalagan mam straszny, do tego male odswierzenie (malowanie, tapetowanie, zmiana wykladzin), tamten dom musimy wysprzatac i oddac za kilka dni. Po drodze Madzi urodzinki byly i jeszcze w najblizsza sobote impreze ma, ale najgorsze jest w tym wszystkim ze caly czas u nas chorobsko trzyma :ico_placzek: Dzis K sie zle czol, dziewczynki spaly prawie caly dzien, maja lekka biegunke obie, wymiotuja raz na dzien, wieczorem Madzia goraczkowala i tak kurde caly czas cos :ico_placzek: Dlatego tez wszystko nam sie poprzeciagalo w czasie i nie wiem czy zdazymy ze wszystkim sie wyrobic do konca urlopu K... :ico_noniewiem: Mati i ja odpukac dobrze :ico_sorki:
Dzis od rana sprzatam sama kuchnie i jeszcze wszystkiego nie sprzatnelam i poukladalam :ico_olaboga: Wczoraj wyrywalismy szafke z calej zabudowy i sie dodatkowo narozwalalo a od rana sprzatalam i ukladalam... :ico_sorki: Lece dalej do roboty poki wszyscy spia :ico_sorki:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

04 lut 2011, 00:13

i ja sie witma wieczorowa pora :)

Mala jak zwykle zasnela ekspresowo sama.

i tak siedze... i czekam na polnoc na karmienie :)

robak
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 826
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:53

04 lut 2011, 10:01

witam sie i ja z :ico_kawa:
nocka w porzadku, Maja wstala na karmienie o 3 i o 5 , teraz ma drzemke, Sarka jeszcze spi...:)
pogoda u nas fatalna, okropny wiatr i snieg pada...ponuro i szaro...
dzis na 17 ide z kumpela na ploty na kawke troszke sie wyrwe:))
AniaR niech dzieci wracaja do zdrowka :ico_sorki:
my tez bylismy teraz chorzy niedawno adam przyniosl z pracy ja juz nastepnego dnia bylam rozlozona i Sarcia kilka dni po mnie , na szczescie odpukac Majka sie trzyma ,ale ja na antbiotku , piersia karmie i nie dokarmiam wogole modyfikowanym lekarz mi zabronil ze wzgeldu na te kupy Majki Majka robi kupe raz na 9 dni!!! i to po wypiciu przezemnie dziurawca ...szok z Sarka nie mialam takich akcji , ponoc ma sie to ustabilizowac jak zacznie mala jesc juz jakies dania czyli od 4 miesiaca...

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

04 lut 2011, 14:59

Mała... hmm... jak chciałam polozyc sie po 3 z nią (po karmieniu) to zaczęła szaleć. nie spała, strzelała nóżkami w powietrze, jakby kupke chciala zrobić albo puscic bączką. czasem coś pojęczała, pokrzyczała. no i zaczeły puszczać mi nerwy :) ale poskromiłam.

jeszcze kupy nie zrobiła. coś tam marudziła, spinała, ale ją opatuliłam i drzemkę. oczywiscie zjadla o 12, od razu po jedzeniu zaczeła strzelac nogami, biegać... no i ulała najpierw samo mleczko (2 razy) a potem wode z lekko przetrawionym mleczkiem jakby serwatka (3 razy po troszku!)... przebierałam ją 5 razy... myślałam ze dostane kota! godzine czasu ubierałam i rozbierałam i tak w kółko! to jest cała Ona, ciekawe kiedy nauczy sie że po jedzeniu ma odpoczywać a nie biegać i machać kończynami
dzis na 17 ide z kumpela na ploty na kawke troszke sie wyrwe:))
zazdroszce :) ja tez musze z pare razy wyjsc, bo wyobcowałam się konkretnie. w sumie to od porodu nigdzie nie byłam... nie licząc wypadów do sklepu albo do firmy zawieźć zwolnienie. he...

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

04 lut 2011, 16:51

malgoskab, ja nie rozumiemco Cie tak przeraza, wiktora karmilam tak samo, jest w wieku Twojego Krzysia , nigdy w zyciu nie byl chory, nie mial nawet ani razu kataru czy chocby najmniejszego kaszlu, nigdy nie bolal go brzuch i nie wie co to kolka, alergia czy cokolwiekinnego, w zadziwiajacym tempie goily mu sie rany po operacji a wyniki morfologii mial idealne,musze Cie zadziwic bo kiedys tak sie karmilo dzieci i to z zalecenia lekarzy, to teraz jest pelno rozhisteryzowanych matek, co doprowadzaja dzieci do anemii na sile karmiac je tylkopiersia do 7 mesiaca mimo ze jedzac pokarmpelen konserwantow robia dziecku krzywde, no ale cóż - ciezko przyznac sie ze jest sie zawodnym. Moje dzieci prowadzi lekarz z wieloletnim doświadczeniem , ma ponad 70 lat i wierz mi ze wiele dzieci ierowanych przez niego tak je - ja równiez tak bylam karmiona i wszystkie maja sie dobrze. tyle w temacie
ejustysia nie wmówisz mi, że karmienie wyłącznie piersia do 6 mc życia dziecka jest gorsze od Twoich praktyk.
Dla mnie niepojęte jest to, by dziecku w wieku 2-3 miesięcy podawać coś innego niż mleko (czy to z piersi czy modyfikowane), nie ma absolutnie takiej potrzeby.I tylko niepotrzebnie obciążony zostaje układ pokarmowy takiego maluszka (który dopiero co dojrzał).
To, że lekarz ma 70 lat jeszcze o niczym nie świadczy, są lekarze i "lekarze" i konowały też.
Ty uważasz, że matka karmiąca piersią jest histeryczką i doprowadza dziecko do anemii.
A ja myślę, że Ty zbyt lekkomyślnie podchodzisz do tematu karmienia niemowlaka i możesz narobić przez to wlasnemu dziecku więcej krzywdy niż pożytku.
Nie znam (tu na forum i zresztą w realu też nie) żadnej innej matki, który w taki sposób eksperymentowałaby ze swoim dzieckiem.

To tyle w tym temacie.

[ Dodano: 2011-02-04, 15:53 ]
Aniu kochana życzę Wam wszystkim zdrówka :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość