Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

07 lut 2011, 17:57

Widzę, że o mężach mowa :ico_oczko: ciekawa jestem jak mój będzie się spisywał jak młody się urodzi :-D

Moja koleżanka karmi piersią, ale o północy odciąga sobie mleczko i jak mała obudzi się ok. 3-4 na karmienie, to jej mąż wstaje i daje małej z butelki, a mamusia śpi, taka cwana z niej bestyja :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

07 lut 2011, 18:11

bry :ico_kawa:

takich mezowoc to ze swieczka szukac :-)
moj tez wstawal w nocy do dzieci :ico_sorki:
:-)

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

07 lut 2011, 18:23

Możemy prosić o głosik :))

http://apps.facebook.com/buzialoveli/ga ... photo=6048


Ja juz po obiedzie. Jestem strasznie zmęczona, ponieważ nie mogłam spać do 3 nad ranem, a oczywiście rano wstać trzeba :ico_sorki: Może dla tego strasznie boli mnie głowa.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

07 lut 2011, 18:26

jak ja byłam u fryzjera to wizyta była skrzętnie przygotowywana, najpierw ściagnęłam mleko do butelki na wszelki wypadek ale niestety Antoś nie chcial pic z butelki i mężuś prawie na sygnale z dzieckiem do mnie przyjechał, akurat miałam farbę na glowie i moglam usiąść sobie w wygodnym fotelu i nakarmić synka. A fotel dali mi taki z masażerem, bajecznie było tam tak siedzieć. Dziewczyny nie ma co się litowac tylko wziąść w garść, wszystko jest do zrobienia. A można tez wyjść i wyłaczyć telefon na chwilę, faceci umieją sobie radzić tylko robią z siebie sierotki zebyście nie chcialy im więcej zostawiać dzieci.

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

07 lut 2011, 18:26

Witam późnym popołudniem :) dziewczyny jakie plany na walentynki? planujecie coś specjalnego do swoich panów?

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

07 lut 2011, 18:30

dziewczyny jakie plany na walentynki? planujecie coś specjalnego do swoich panów?
Ja nic nie planuję bo mnie w domu nie będzie. Pakuje dzieciaki i jadę do rodzinki na wieś trochę psychicznie odsapnąć. Starsza córa od 14 lutego ma ferie :-D

Mój też wstawał w nocy, nie powiem bo dużo mi pomagał. Jak chciałam się umyć to wcale sie go nie pytałam czy z małą posiedzi tylko po prostu mówiłam idę się kąpać i tyle. Ja już mu powiedziałam, że dziecko jest wspólne. W niedzielę nie idzie do pracy to zazwyczaj on bierze małą i karmi ją a ja mogę sobie pospać.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

07 lut 2011, 18:30

Możemy prosić o głosik :))
nie moge zaglosować, otwiera się tak jakby za mleczna szybą :ico_placzek:
, a ja poproszę tez o głos http://apps.facebook.com/ebroker-konkurs/13888

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

07 lut 2011, 18:33

dziewczynki jest temacik o prosby o glosy :ico_haha_02:

bozena, martaraz, zuzzka3, witajcie :-)

ja tam nie obchodze walentynek :-D jak bylam mlodsza to tak a teraz to gdziers poszlo w zapomnienie :ico_sorki:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

07 lut 2011, 18:35

walentynki to u nas martwe swieto, nigdy nie obchodzilismy amerykanskich świat, my mamy noc kupały nasze polskie święto zakochanych

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

07 lut 2011, 18:42

ja jestem tylko człowiekiem nie maszyną która sprząta,gotuje,pierze,zajmuje się dzieckiem i za przeproszeniem da du** na zawołanie jak się mężowi chce...
aniawlkp86 zgadzam się z tym co napisałaś...
mój niestety nie sprząta, nie gotuje obiadów, nawet psa mu ciężko wyczesac, a jeżeli ma się zając małą w nocy to też bardzo mało... ;/ twierdzi że nie słyszy jej w nocy :ico_sorki: a póki go dobudzę to sama już mam mleko zrobione i mała już je pije... a jak przed świętami wyszłąm na 2 h z sis na zakupy to dzwonił za mną i połowy zapomniałam kupic. Na święta zafudnował mi 10 x masaż plecków, chodziłam co 2 dzień i pierwsze 2-3 razy został z małą, a później babcie na zmiane przychodziły. A na dwór z nią to też rzadko wychodzi... ost to robię mu o to wszystko awantury bo jestem wykończona, bo przez ost kilka dni to wrcał do domu w nocy, przez cały dzień i noc musiałam wszystko sama robic, byłam taka wykończona że aż nie możliwe, no i się zlitował i czasem wykąpie małą, ale w nocy i tak nie wstanie :ico_sorki:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość