zozszep jest spory, ale na szczescie nie narusza zbebow, Nell bedzie miala operacje jak skonczy rok, poniewaz noworotki i niemowalaki jest ciezko wybudzic ze spiaczki wiec odwklekamy to do ukonczenia roku prez nia, a zwlaszcza ze to nie zagraza jej zyciu, ze juz umie jesc z tych specjalych butelek, ja odciagam mleczko co 3h i daje jej , wiec ladnie pije, dzis juz wyjeli jej sonde z buzi, wiec mozliwe ze jutro wyjdziemy ze szpita :) mamy tu super opieke, wspanialych fachowcow, i wszczycy nas wspieraja i pomagaja we wszytkim, w wypelnianiu papierow pomaga nam pani bysmy za nic nie musieli placic, ani za dojazdy do oslo bo tam beda konsultacje i operacje, ani za dni wolne z pracy , za wypozyczenie pompy do scigania mleka, za nic wszytko nam zwroca :)ciagle przychodza sie pytac czy mamy pytania, czy wszytko u nas ok, czy sie jeszcze niepokoimy jak tak to co nas niepokoi, czy czujemy sie dobrze czy zle, zebym sie nie streswoala dbaja o to bym przez stres nie utracila pokarmu, rewelacja, jeste bardzo zadowolona z opieki tutaj i ze Nell na najlezejszy przypadek , wiec nie jest zle, mam cudna , sliczna, zdrowa coreczke , ze nawet sladu po tym nie bedzie :)
nellunia coraz piekniej je z butli w 10-15min sie najada, w 10min ja odciagam mleko wiec teraz nam to szybciej idzie :) wyjeli jej dzis sonde <okok> wiec tylko butelka karmimy, no i mozliwe ze jutro juz wyjdziemy, bo ona umie juz jesc a ja umiem ja karmic :), no i odpadl jej pepuszek :)
u nas było podobnie, jak wróciłam do domu to mnie aż głowa od tego wiatru rozbolałaciemno i wiatrzysko jak nie wiem
my też jakos podobnie pójdziemy, muszę tylko zobaczyc kiedy jest na zdrowym dziecku18 lutego idziemy na bilans 2 latka, ale jestem ciekawa.......w szczegolnosci jego wymiarow