hej hej wieczorową porą
mal przepraszam, że niedoczytałam o tym, że mogę do ciebie napisać, bądź czytałam ale do mnie ta informacja nie dotarła, więc niebawem napiszę:) Dziękuję za przypomnienie:)
a pisałyście o prasowaniu, te co nie lubią to ja wam moge prasować ale wy mi za to okna i łazienkę będziecie myć, co wy na to?Ja lubie prasować, relaksuje mnie, to, mąż kiedyś powiedział, że jestem prasowator relaksator, ale się uśmiałam z takiego określenia, a jeszcze jak u teściów mieszkałam to tam miałam mega mase prasowania, bo jakos nauczona jestem że prasuje się wszystkim, to zajmowało mi to godziny i zazwyczaj brałam sie za prasowanie jak miałam kiepski humor i zawsze teściowa pytała czy z M. sie pokłóciłam, że prasuje.
Teraz troszkę zaniedbałam prasowanie, od kilku tyg. nie mam na nie w ogóle chęci, ale wiem że to chwilowe hihiihihi
spadłamznieba nie chce Cie oceniać, zrobiłaś jak uważałaś za słuszne i mam nadzieje, że podjełaś dobry krok, i jak dziewczyny piszą, okaze się czy był dobry czy też nie. Ja ze swojej strony zrobiłam co mogłam i co według mnie było słuszne w danej chwili.