Cześć dziewczyny.
Mnie trochę nie było w skrócie byłam na 2 dniowych urodzinach siostry M. Było fajnie ale już w niedzielę nie dawałam rady. Było głośno więc moja Iza nie chciała spać i poszła dopiero jak wszyscy usnęli czyli ja poszłam najpóźniej i była już prawie 4. W niedzielę szybko pobudka bo goście następni mieli przyjechać. Zostaliśmy jeszcze na obiad i deser i tak o 16 byliśmy w domu, położyłam Izę na chwilę bo też była padnięta, to spała mi 5 godzin, ale sumienia nie miałam jej budzić, wstała , zjadła, pochodziła 2 godziny i bez trudu poszłyśmy spać o 23. M miał całą niedzielę kaca więc już całkiem miał dość. Ogólnie do tej pory nie możemy się zebrać i nie dodaję się na takie imprezy, może gdybym nie była w 7 miesiącu i nie miała dziecka pod opieką. W październiku idziemy na ślub i jedno wiem, że na pewno nie z dziećmi. Tyle w skrócie.
Tak to przeleciałam co i jak u której. Ja
partycja też symbolicznie. Kupiłam mu piwo i takiego torcika w kształcie serca. Iza zrobiła tacie laurkę w miarę możliwości. Na obiad zupa nic specjalnego bo nie mam sił nic robić więcej. Nigdzie też nie wychodzimy. Pewnie M będzie chciał jak najszybciej iść spać
Bardzo miło
aniu, że mąż cię tak zaskoczył, ja bym się nie spodziewała telefonu, raczej czekam aż wróci z pracy.
NOWA co do polsatu to fakt BBC pozabierał, ale teraz lecą te Disneya bajki i Iza moja akurat je lubi. M narzeka że Top gear nie ma nie ma.
Wiola udanego wyjścia
Koroneczka co tam przyrządzasz dla męża?
Mariola_Larose ja ci powiem, że z tymi facetami to bywa różnie i nie ma reguły. Np mój brat jest z dziewczyną chyba 2 lata, jak ja się go pytam czy to na stałe to on mówi mi od roku, że to chwilowe. Chwilowe nie nie chwilowe ale mieszkają razem, mają wspólny budżet a teraz zabrał ją na tydzień w góry jako prezent walentynkowy. Co najśmieszniejsze jak ona go pyta czy ją kocha itd to on mówi jej niby prawdę, że nie, ale co innego robi i tak w głębi to mi się wydaje że zależy mu na niej tylko nie wiem czemu nie chce się do tego głośno przyznać. Nie chcę ci robić nadziei, czy coś w tym stylu, niestety lub stety każdy związek jest inny i rządzi się swoimi prawami. Jak już któraś tu pisała może mu się odwidzieć i może być całkiem dobrym ojcem, tylko sam jeszcze o tym nie wie. Na pewno macie razem dziecko i jesteście ze sobą związani czy tego che czy nie. Także powodzenia, trzymaj się.
Mój M właśnie przyszedł i dostałam ulubioną czekoladę terravity bakaliową dużą z tymi chrupkami, bardzo ją lubię, a dla Izuni kupił duże opakowanie żelek. Także kończę i idę z nim posiedzieć.
Udanego wieczoru wszystkim życzę.