ja też bym chciała od kogoś jakiejś pomocy ale sama nawet nie wiem jak i co i w ogóle....nic nie wiem...
wydaje mi się, że po prostu jak mój Didziuś się źle czuje to ja też od razu źle....A dziś sie w ogóle przez pół dnia nie ruszał wiec chyba coś nie w humorze jest...