anijka, gratuluje slicznej coreczki
już chyba mam więcej pokarmu bo malutka pojadła z cyca i śpi spokojnie
a ja od jakichś dwóch godzin mam takie częste te skurcze i trwają krótko, ale nie byly regularne, zapisywałam sobie czas. A teraz mi się pojawiają co 5-6 minut i też trwają krótko, około 30 sekund.staram się nie myśleć o skurczach..
tam u Was to ostatnio bardzo ciepło się zrobiło, kuzynka mi pisała, że wiosennie jużA u nas 8 na plusie
to super, chowaj butelki i sztuczne i dawaj cycusia Wspaniałe tak patrzeć jak malunia istotka ssie i czuć ją tak blisko, jej ciepło i zapach...już chyba mam więcej pokarmu bo malutka pojadła z cyca i śpi spokojnie
to moze już sie zaczynaa ja od jakichś dwóch godzin mam takie częste te skurcze i trwają krótko, ale nie byly regularne, zapisywałam sobie czas. A teraz mi się pojawiają co 5-6 minut i też trwają krótko, około 30 sekund.
No ty chyba żartujesz na stojąco bym zasnęła haha ale też o tym myślalam bo dziś to pierwszy raz w dzień mnie te skurcze tak dopadły.Co do skurczy to boli mnie dół brzucha i cały robi się jak kamień do tego stopnia ,że ciężko krok do przodu zrobić ból u mnie akurat jest dość silny temu nie zastanawiam się czy to skurcz (bo z pierwszym synem też ich nie miałam)Ale ja poroniłam kiedyś i mnie nie czyścili tylko naturalnie samo szło więc tamte skurcze pamiętam i były podobne do tych .@gniecha, to może Ty spać nie powinnaś chodzić już myślałam, że ci się zacznie na całego
Super foty normalnie cudo ta Twoja Nellwpis zrobiłam jak co to zapraszam :)
Właściwie to już mówiłam mężowi by był w pogotowiu ze szpitalną torbą bo ja na kontrol jadę autobusem może mnie sobie tam zostawiąAgniecha tak sie skurcze ci rozkręcają, że na prawdę szykuj sie na czwartek na porodówkę
już wzięłam, wszystko się uspokoiło, więc to jednak nie to A nospa nie zadziała hamująco na skurcze porodowe?pinko, weź kąpiel i zobaczysz czy miną jak nie to kto wie...Moja położna mówiła mi żebym wzięła Nospę jak nie jestem pewna i jeśloi miną to jeszcze nie czas...
on jest lekarzem i wiem, że się martwi i chce dobrze, pamięta jakie problemy były z Ulą, ale ja nie dam się rozłaczyć z mężem i córcią, choćby nie wiem jaką super opiekę mógł mi tam zagwarantować.starsi ludzie czasem jak coś wymyślą to
hehehehe, Tobie rok szybko minął, a ja nie wiem kiedy mi 3 lata Ulesia teraz już taka duża, a też jak dziś pamiętam jak się urodziła i była taka maleńka...po co ten cholerny czas tak zapiernicza?!Noworodki sa boskie...mają cudne małe stópki,pięknie pachną,siedzą przy cycusiu...
to ja też tak odczuwam, tylko ból nie jest aż tak bardzo silny, jest do wytrzymania. Dzięki No właśnie przez to, że z Ulą nic się nie działo i skurczy żadnych nie było, to się teraz zastanawiałam czy to toCo do skurczy to boli mnie dół brzucha i cały robi się jak kamień do tego stopnia ,że ciężko krok do przodu zrobić
przykre to :-( Ja też poroniłam pierwszą ciążę, ale w 7 tygodniu, też mnie nie czyścili, nie trzeba było, ale ból był większy niż przy zwykłej miesiączce.Ale ja poroniłam kiedyś
A dziękuję ja już pohej!
komu ???
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość