Ja jak zwykle na chwilkę. Maluszek mój ma chore gardełko, ciagle coś mu dolega, i na nic nie mam czasu. Bardzo Was przepraszam i obiecuję poprawę .
Gratuluję rozpakowanym mamuciom, i trzymam kciuki za pozostałe.
ja poproszę , bo noc miałam okropną i sie nie wyspałam. Wczoraj popołudniu zaczął męczyć mnie kaszel. Gin napisał mi co mam brać i powiedział że lepiej byłoby uniknąć jakiś "grubszych" leków, bo niedawno miałam antybiotyk. Ale jakby mi się pogorszyło to mam zadzwonić. No i proszę, gardło mnie znowu boli, w nocy lało mi się z nosa, z oczu, brzuch mnie bolał z kaszlu i temp. miałam 37,4. No i taka byłam wkurzona, że nie mogłam zasnąć. A teraz chodzę jak ćmaWitam z Któraś chętna?
Ja chcę ja przyda mi sięWitam z Któraś chętna?
Dzisiaj w nocy przeszły same siebie miałam baaardzo regularne i nawet w wannie mi nie przeszło potem się rozregulowały lekko były niedokładne raz co 9min raz 7 potem znowu 10min i tak chyba przez kilka godzin z przerwami na 20 min więc ze spaniem było kiepsko zasnęłam około 2h00 w nocy.Dziś rano gdy poszłam siusiu i wycierałam się na papierze znalazłam śluz lekko zabarwiony na różowo i nie wiem czy to kawałek czopa bo nigdy go nie widziałam na oczy he he@gniecha, a jak u Ciebie? Jakieś skurcze znów Cię dopadły?
Tak jest marsz na porodówkę ha haU nas dzisiaj godzina zero
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość