odpis aktu urodzenia? dowody ( oni robia ksero), wniosek, i zaswiadczenie od gin o jednej wizycie w czasie ciazyco tam trzeba teraz złożyć?
No niestety, niby łyżeczkę trzeba było połknąć. Położyłam na chlebek, bo już na noc nie chciałam wypychać i tak twardego brzuszkacoś tam słyszałam, ale żeby to nie było tak jak z liśćmi malinkupiłam dziś curry, słyszałyście coś o jej właściowościach porodopędnych?Czekam na info, jak Tobie pomoże to i ja polubię curry
dziękiodpis aktu urodzenia? dowody ( oni robia ksero), wniosek, i zaswiadczenie od gin o jednej wizycie w czasie ciazy
hehehe nie wyobrażam sobie tak zjeśćNo niestety, niby łyżeczkę trzeba było połknąć. Położyłam na chlebek, bo już na noc nie chciałam wypychać i tak twardego brzuszkai ugryzłam tylko raz (ostre to to ze hoho). Reszte musialam wyrzucic zeby mi sie nie wrocilo
ja pewnie tak samo....Wieczorkiem się zameldujemy, pewnie nadal
nasi mężowie to teraz mają z nami dobrzeJa dziś wstałam naładowana pozytywną energią, wyspana i uśmiechnięta. Wczoraj wieczorem mąż pomagał mi przyspieszyć wizję porodówki, więc może to dlatego![]()
to dobrze, że chociaż tyle, korzystaj z możliwości spaniana spiaco ja karmilam ale potem sobie pospalam troche wiec nie jest zle.. jeszcze w poludnie sie poloze
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość