do ciasta w sam razChyba czas na kawkę
już tylko 10 tyg do końca a za tydzień wskoczę w 8 okienko
nie dziwię ci się,męczysz się przez te bóle tylkoDo tej pory chcialam zeby sie przenosil i nie trafic na weekend majowy ale od soboty jak mecza mnie te kolki to jakbym tylko byla pewna ze malemu nic nie bedzie to chcialabym juz
malutki byłJak bratowa rodzila, dziecko prawie donoszone, bo miala cc 2 tyg wczesniej, to Tomek wazyl 1900 kg
Mnie nie męczą kolki ale też bym już chciała być rozpakowana. Współczuję tych kolek, miałam jej w wieku 14-15 lat więc wiem przez co przechodzisz.Do tej pory chcialam zeby sie przenosil i nie trafic na weekend majowy ale od soboty jak mecza mnie te kolki to jakbym tylko byla pewna ze malemu nic nie bedzie to chcialabym juz
Jak bratowa rodzila, dziecko prawie donoszone, bo miala cc 2 tyg wczesniej, to Tomek wazyl 1900 kg
no to obie po porodzie bedziemy mogly powiedziec czy to przy kolkach rzeczywiscie pikusWspółczuję tych kolek, miałam jej w wieku 14-15 lat więc wiem przez co przechodzisz.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość