elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 lut 2011, 10:56

izuś_85, widziałam już takie łóżka, Ewelina0701 swojego czasu szukała dla swojego synka i pokazywała takie, i w sumie świetny pomysł, właśnie mężowi pokazałam, my to patrzymy jeszcze pod tym względem, że goście raz na jakiś czas przyjeżdżają i byłoby gdzie spać:)

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

24 lut 2011, 11:06

elibell, ja też patrze pod względem karmienia piersią, Majke karmiłam na leżąco, bo na siedząco puszczała cyca, było trudno ją przystawić a na leżąco wyssała mleko w 10 minut :ico_oczko:
wtedy karmiłam ją na dmuchanym materacu :ico_oczko: spałam nawet na nim przez pierwszy miesiac czy dwa :ico_oczko: u Majki w pokoju :ico_oczko:
teraz miejsca na materac nie bedzie bo drugie łóżeczko będzie stało :/

a jak dzieci starsze będą to łóżko dwa w jednym pozwoli zaoszczędzić miejsce :ico_oczko:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

24 lut 2011, 12:34

SANDRUSIA)) współczuję złego samopoczucia i zdrówka dla Synka :ico_sorki:
jak wasze zdróweczka???
niby się czuję dobrze, ale psychicznie nie bardzo. Rura na mieszkaniu cieknie, pewnie za sprawą mrozów :ico_olaboga: W dodatku wróciłam z badań i mam przekroczony poziom cukru na czczo we krwi... 145 :ico_olaboga: Będę musiała powtórzyć za jakiś czas, a na razie 0 słodyczy i cukru...

izuś_85, fajne te łóżka, może też o czymś takim pomyślimy, jeszcze mam na szczęście czas na podjęcie decyzji :-)
Majke karmiłam na leżąco, bo na siedząco puszczała cyca
ja Wikę tak samo :ico_oczko:

Jakoś koszmarnie dzień się zaczął, w dodatku właściciel pewnie nie będzie zachwycony usterką... :ico_olaboga:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 lut 2011, 12:58

inia1985, usterka nie jest Twoją winą, pewno nie będzie zachwycony, ale chyba każdy wie, że takie rzeczy się zdażają. Nie przejmuj się na zapas:):)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

24 lut 2011, 13:04

usterka nie jest Twoją winą, pewno nie będzie zachwycony, ale chyba każdy wie, że takie rzeczy się zdażają
niby tak, ale wiem jedno, ja mam jakiegoś pecha... zawsze się mnie jakieś problemy trzymają...

[ Dodano: 2011-02-24, 12:05 ]
Poradziłam się już wujka co z tym zrobić i może nie będzie tak źle :ico_sorki: tylko te uszczelki trzeba będzie powymieniać, miejmy nadzieję, że nic więcej się nie wydarzyło :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

24 lut 2011, 13:28

Cześć :-)

Ja już polatałam po mieście, musiałam się dziś zgłosić do UP, potem zakupy tu i tam i wreszcie w domku. Wypiłam Ineczkę i zjadłam drożdżówkę i od razu lepiej.

inia1985, nie zamartwiaj się tą rurą!
Chociaż widzę,że Ty to taki typ jak ja :ico_oczko:
Zuzia zamieszkała w nowym łóżku rok temu, mamy takie 70 na 160 i ma niską barierkę.

Sandrusia zdrówka dla chłopaków i oby Ciebie szpital ominął :ico_sorki:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

24 lut 2011, 13:41

Chociaż widzę,że Ty to taki typ jak ja :ico_oczko:
jeśli jesteś typem, że wszystko lubisz mieć idealnie, a jak coś jest nie tak, to o niczym innym nie myślisz tylko się zamartwiasz i szukasz najlepszego rozwiązania, to chyba tak :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

24 lut 2011, 14:42

inia1985, hihi, i lubię mieć wszystko zaplanowane, a potem się wkurzam jak np. przy wyjściu gdzieś czekam na M. :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

24 lut 2011, 14:59

i lubię mieć wszystko zaplanowane
czyli mamy podobne charaktery :ico_oczko: Czasem myślę, że łatwiej się żyje takim olewatorom :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

24 lut 2011, 15:08

Czasem myślę, że łatwiej się żyje takim olewatorom
o, zdecydowanie! Przynajmniej się nie denerwują jak im coś nie idzie zgodnie z planem.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Thomasbulty i 1 gość