izuś_85, o, to jutro masz wizytę
pewnie już zobaczysz swojego maluszka, będę trzymać kciuki
jutro... a siedze jak na szpilkach, choć wiem ze wcześniej nie byłoby sensu iśc
jak byłam u niego z Mają to też mi powiedział ze owszem w ciazy jestem
ale o dziecku powie mi wiecej w 8 tygodniu jak serce zobaczy
no i kazał przyjść na następna wizyte dopiero po 8 tygodniu
wtedy to było po 10 stycznia i zerwał umowe z NFZ
no ale na szczescie trafiłam na inną dobrą lekarkę
moim marzeniem jest zobaczyć jutro bijące serduszko
trzymajcie kciuki
[ Dodano: 2011-02-24, 14:37 ]
A powiedz o ktorej masz jutro wizyte?? Duzo ten Twoj lekarz bierze za wizyte prywatna?
to jest tak ze z rana musze lecieć sie zarejestrować -maż pójdzie przed praca zaklepać mi numerek i mnie zarejestruje
lekarz przyjmuje od 11.00 (zazwyczaj)- mąż mi zadzwoni jaki mam numerek i o której mam przyjsć
za prywatna wizyte bierze 100zł -pierwsza i 80zł kolejne
na każdej robi usg i daje fotki
wiadomo ze ja też chodze z nfz zeby nie płacić za badania i byc pod opieką lekarza
na normalne wizyty wystarczy
jakby sie coś działo i było nie tak to od razu wale prywatnie gdzie sie da
tak było z Mają- byłam w 20 tygodniu na usg państwowo (moja gin nie miała wtedy usg w gabinecie-wypisywała zlecenie do innego lekarza na parterze w tej samej pzrychodni), moja kruszyna tak sie kreciła ze sprzęt nie nadążał za nią i lekarz powiedział mi ze ma wodogłowie
nastraszył mnie nieziemsko, Przemek był na delegacji, ja sama
szybko dzwoniłam do prywatnego osrodka na ligocie gdzie robili normalne usg ciazowe za 50zł i umówiłam sie na wizyte
mój gin (ten co teraz) był na urlopie
wiec nie mogłam isć do niego
pojechałam na ligote a Maja ksiazkowo, idealnie zbudowane dziecko, główka piękna i wymairy ksiazkowe a pani doktor dała mi zdjecie głowy wraz z pomiarem dla tumoka