Aniu jak tylko mój mąż szafę skręci, to oczywiście się pochwalę ale jak mu to skręcanie pójdzie, to już trudno stwierdzić kiedyś napalił się na zrobienie szafki w łazience, kupił wszystko i tak sobie to wszystko leżało w sypialni 2 miesiące, ale już szafka wisi i nawet na głowę nikomu nie spadła
Koroneczka to miałaś okazję zobaczyć jak to jest z takim maluszkiem