


zwariowany tydzien za mna..niunia juz spakowana i jedzie popoludniu z dziadkami na tydz do Rabki..z jednej strony fajnie bo złapie troche innego powietrza a z drugiej bede tesknic..no ale bedzie pod dobra opieka


Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość