hej
Doczytałam trochę, brzuszki śliczne wszystkie
My odpoczywamy, mąż na nartach, a Pola jeszcze sniadanko zajada.
Zaraz pewnie na kulki pójdziemy (mają tu pokój zabaw dla dzieci i jest basen z kulkami, Pola w nim szaleje), potem pewnie w miasto ruszymy i mąż do nas dołączy.
Pogoda naprawdę cudna
, trochę mi szkoda, ze nie mogę na natrach pojeździć, ale może za rok nadrobię
Przeziębienie wyjątkowo upierdliwe ciągle mam nos zatkany,z gardłem też nie do końca ok.Tak to już u mnie jest choruję bardzo rzadko, ale jak już coś podłapię to daje w kość.
Zmykam i pozdrawiam