mi się marzył Kaspian ale w rodzinie spotkało się to z wielkim oburzeniem i został Mikołaj
ale jak będę miała drugiego synka kiedyś to napewno będzię Kaspian.
a dziewczynka Kornelia :)
świetne imiona bo nie są typowe, takie że brzydko mówiąc oklepane, ale każdy nadaje takie jakie jemu się podoba, ja tam nie sugeruję się zdaniem rodziny, bo to moje dziecko i ja je wychowuję nie oni:)
Czesc dziewczyny Ja jak bede miala corke nazwe ja Nikola bardzo mi sie podoba a chlopczyk maz by chcial Ksawier a mi sie podoba Szymon i mamy maly spor
A ja mam problem z imieniem, bo nigdy żadne mi się jakoś specjalnie nie podobały.
Przy Zuzi zrobiliśmy tak,że czekaliśmy jak już się okaże co to za płeć i wtedy się zaczęliśmy zastanawiać- pół myślenia nam odpadło
Więc jakby się nawet chłopak wtedy urodził to nie miałby imienia
Teraz też tak zrobię i na razie nie zastanawiam się nad imieniem.
Zresztą Zuzia w brzuchu była chwilę Emilką, potem Anią i dopiero Zuzią
Zresztą Zuzia w brzuchu była chwilę Emilką, potem Anią i dopiero Zuzią
Hehehehe u mnie to samo, w pierwszej ciąży brzuch nazywał się Natalka po urodzeniu przez chwilę Patrycja a stanęło na Agatce W drugiej ciąży brzuch był Marysią a stanęło na Hani
nasza córcia była w brzuszku Amelką
ale jednak by jej nie pasowało, imie zbyt słodkie jak dla rozrabiaki- jak mąż ja zobaczył to powiedział ze bedzie Maja i tak zostało
a teraz- jak bedzie córcia to będzie Lena
jak syn- chyba Wiktor, albo Błażej