troszke pomógł robiła po 7,8 jak nie lepiej
nie wiem co dalej będzie wszystko mnie martwi dusi męczy.
Tydzień czasu już choroje i co, nie wiele boję się bo kaszle jutro czeka mnie lekarz, muszę się zwlec z wyra o 7 rano i dzwonic do przych bo potem nie będzie miejsc, pójdę, nie wiele jej pomogą, potem złapie jakieś choróbsko jakby 2 było mało, a potem się zastrzelę