Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

13 mar 2011, 19:50

:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

13 mar 2011, 20:04

ja chyba jeszcze ślimaka bym nie przełkła - choć ponoć smakują jak kurczak :-D

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

13 mar 2011, 20:04

A ile gotujecie jajko na miękko,żeby białko było zupełnie ścięte?
Mnie coś nie wychodzi i od pary dooobrych lat nie jadłam takiego jajka.
Mój M. to zjada takie płynne, i gotuje 2 minuty, co do sekundy :ico_haha_01:
To może mi 3 by wystarczyły :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

13 mar 2011, 20:57

izuś_85 ja po prostu mam takie wyobrażenie,że jak słyszę flaki to mi się po prostu prosiak przed oczami pokazuje a raczej jego wnętrzności,nie wiem czemu tak :ico_oczko:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

13 mar 2011, 21:10

nio jak ja zobaczyłam kiedyś jak sarne obieraja to kilka lat mięsa nie jadłam, dziś na mnie już to nie działa, nawet fakt i wiedza z czego robione sa pasztety czy parówki, choć może jakbym znów zobaczyła produkcję to pewno znów odstąpiłabym od mięsiwka

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

14 mar 2011, 11:54

elibell, mój mąż jak pracował w mleczarni i zobaczył jak robią masło i poczuł ten smród, to dobry rok masła nie jadł :ico_noniewiem:

cyn_inspiration
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2236
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:28

16 mar 2011, 16:24

wątróbki a fuj :ico_nienie:
mięsa z królika, kaczki i gęsi :ico_nienie:
a ja myślałam że chodzi o kłopot z jedzeniem u dziecka ;), fakt taki temat to na rozmóki a nie pilne.
Ale skoro już jest to
tego samego co kinga łódź, szpinaku krewetek, owoców morza a fuuuujjjjjj :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

18 mar 2011, 11:33

Ja nie zjadłabym na pewno ozorków i móżdzku... na samą myśl mnie mdli.

Poza tym nie lubię łososia ale tylko wędzonego

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

23 mar 2011, 10:18

Ja nie zjadłabym na pewno ozorków i móżdzku.
jako nieletnie dziewcze jadłam jajecznice z móżdżekiem i był ok, ale teraz raczej nie ruszę :ico_noniewiem:
Nie przejdzie mi tez przez gardło ozorek ani te malutkie serduszka....bleeee...

To tylko to, co próbowałam. Generalnie nie jestem wybredna :-D
a, i kisielu nie lubię... :ico_noniewiem:

Amisimo
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 16 maja 2011, 10:59

16 maja 2011, 11:10

hmm... nie ma takiej rzeczy której nie zjem.. Są rzeczy których nie jadłam ale chciałabym spróbować, mimo że podejrzewam że nie będą mi smakowały- np. owoce morza..

Wróć do „Kuchnia - ulubione miejsce w domu ;-)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość