JAk tam nocka? u nas były 3 pobudki na cycusia a rano o 6 przyszła Ula, ale na szczęście mój mąż się nią zajął i mogłam pospać jeszcze, dzięki temu się wyspałam
" patrz Julcia wielki cyc przyszedl"
za pępuś. Wojtuś też tak miał, trzeba to wyczyścić, żeby nie mnożyły się tam bakterie i odkazić dla wszelkiej pewności.U nas wczoraj odpadł pępuszek, troszkę krewki tam się nazbierało, więc mam nadzieję, że to nic wielkiego.
a u nas chyba z 7pinko napisał/a:
u nas były 3 pobudki
u Nas 2 ;)
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości