Mi tez tak twardnieje...i jak sie tak dobrze zastanowilam to od dawna tylka ze ja bylam przekonana ze to dzidzia tak sie wypina!!!ale teraz jeszcze do tego doszly takie zaklucia w kroku ,bol w pachwinach i taki jakby skurcz czasem az do kolana i takie tepe pobolewanie w podbrzuszu -dokladnie jak na okres!!!trzeci skurcz mnie złapał, już wiem o czym mi mówiła ostatnio znajoma ze szkoły rodzenia, ze brzuch twardnieje co chwila
rusza sie ale nigdy podczas tego twardnienia...ja nie mysle ze to te prawdziwe skurcze jescze bo chyba po 3 dnaich to bym mjuz urodzila ale zaczyna mnie to stresowac ze moze jednak cos nie tak bo czemu tak boli??? te przepowiadajace ponoc sa bezbolesne-lub malo bolesne a ja sie ruszyc nie moge i wcale mi nie lepiej jak chodze ...tylko ciepla kapiel mi zostala do sprawdzenia...bo pisza ze pomagapoki sie dziecko rusza
ponoc nie jest latwo ale czytalam -dziewczyna gdzies pisala ze ona byla pewna ze to te przepowiadajace a juz rodzila ...ale wszystko sie dobrze skonczylomam nadzieje, ze ich nie pomyle z tymi co mam teraz
Też to czytałam, dlatego na razie się nie przejmuję tymi skurczami, bo Mały bryka jak szalony :P Co do kłucia i pobolewania w kroku tez to mam, ale to chyba normalne objawy - niewiele nam zostało w końcu ;) i jeszcze mi z piersi leci..abogucka, poki sie dziecko rusza to to nie sa jeszcze te wlasciwe skurcze... gdzies czytalam, ze przy tych porodowych dziecko sie nie rusza... mam nadzieje, ze ich nie pomyle z tymi co mam teraz
nic się nie powinno stać, przecież Maluch ma tam ciepło, jeść dostaje, a to czy główką w dół to chyba dla dziecka nie ma znaczeniaI wogole zaczynam sie martwic zeby malemu cos sie nie stalo w brzuchu przez ta jego pozycje bo macica jest w ksztalcie przystosowana zeby glowka byla w dole wiec napewno mu niewygodnie...a moze cos sobie ugniata albo sie poddusza biedaczek....
ja też mam wysokie ciśnienie, całą ciąże kontrolowane a zebra to mnie tak masakrycznie bolą że aż mi łzy czasem lecą, ale lekarz mówi, ze wszystko jest w normie, tylko Maluch kopie albo sie wpycha pod żebra - może u Ciebie też? :)a i tez jeszcze ciut panikuje bo mnie tu u gory -jakby na zebrach boli -a pytali w szpitalu czy mam tu bole przy tym wysokim cisnieniu bo to moze oznaczac ze sie lozysko odrywa...
Nie jest to wielki bol ale juz zaczynam panikowac
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość