
oj znam ten ból kapieli, nie dość że piskaja jakbym chciała je potopić w umywalce, to jeszcze wyrywają się z rąk, potem kec całe porysowane i pierwsze co uciekaja po kapieli po rece prosto do kaptura u mnie w bluzie i tam siedzą. A ogonki są rozkoszne, takie makaroniki.Tylko, żeby jeszcze te ogonki sobie myły bo moje akurat o tym zapominają i trzeba im
wyszorować
Oczywiście moje ręce nie wyglądają wtedy fajnie bo się wyrywają.
Dziś chyba muszę je całe wykąpać czego strasznie nie lubią, ale niestety sikają na siebie nawzajem
I futerko smierdzi. I pazurki by się przydało obciąć.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość