dokładnie, to tak jakby nas głodzic cały dzień a na koniec zaserwować cos co widzimy pierwszy raz w życiu, na dodatek nie specjalnie dobreJednak zecydowanie nienormalne wydaje mi się podejście "jak zgłodnieje to zje modyfikowane"
masakra jakas przeciez to dziecko jest
zapewne dla własnej wygody wiele mozna w ten sposob osiągnąc ale chyba nie tędy droga
ja tam preferuję takie cebulkowow-czosnkowe klimatyKazdy kto wchodził to oczy otwierał i co tu tak smierdzi bite 3 dni zapach był.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość