19 mar 2011, 11:07
:hallo: z poranna :kawka:
.
A dzis nocka przespana cala :), rano Miłek tez juz lepiej,bo od tatusia dostał katarku, a temp. wcale nie mial, posiedzial troszke w chłodnym domku i "ostygł",bo u mojej mamy mieszkanie 2 pokojowe,3 kobiety, w kuchni ciasto sie piecze a okna pozamykane i kaloryfery jeszcze na ful...masakra.
Nio i Milek pojechal do babci(tesciowej)wiec dzien bez dziecka.