Właśnie Aniu w dzień. Na noc pampers. Ona leci do mnie i woła, że jest siusiu jak już ma mokro lub właśnie robi. Potem ma skruszoną minę i nie wiem, krzykiem nic nie osiągnę. Tak i na nocnik i na kibelek usiądzie ale raczej nic tam nie zrobi, mogę ją trzymać i pół godziny , zejdzie i jest siusiu.
Do przedszkola to nie mam szans bo Iza nie będzie miała pełnych 3 lat, nie ma tu stałego meldunku tylko tymczasowy. A oni mają tylko 25 miejsc to drugie też 25 a z pełnym meldunkiem pełne 3 lata to już mają takich podań 53.
Mieszkanie oglądałam w wtorek i bardzo mi się podoba, jest bardzo przestrzenne. Tylko stan goły, wszystko trzeba montować, lampy pralka, no nie trzeba malować a tak to z tydzień układania. Możemy się tam wprowadzić od 1 maja ale to już Aniu nie wchodzi w grę w żadnym wy przypadkua.