Awatar użytkownika
mama Izuni
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 15 lut 2010, 01:30

24 mar 2011, 11:53

Właśnie Aniu w dzień. Na noc pampers. Ona leci do mnie i woła, że jest siusiu jak już ma mokro lub właśnie robi. Potem ma skruszoną minę i nie wiem, krzykiem nic nie osiągnę. Tak i na nocnik i na kibelek usiądzie ale raczej nic tam nie zrobi, mogę ją trzymać i pół godziny , zejdzie i jest siusiu.
Do przedszkola to nie mam szans bo Iza nie będzie miała pełnych 3 lat, nie ma tu stałego meldunku tylko tymczasowy. A oni mają tylko 25 miejsc to drugie też 25 a z pełnym meldunkiem pełne 3 lata to już mają takich podań 53.
Mieszkanie oglądałam w wtorek i bardzo mi się podoba, jest bardzo przestrzenne. Tylko stan goły, wszystko trzeba montować, lampy pralka, no nie trzeba malować a tak to z tydzień układania. Możemy się tam wprowadzić od 1 maja ale to już Aniu nie wchodzi w grę w żadnym wy przypadkua.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

24 mar 2011, 11:58

Mieszkanie oglądałam w wtorek i bardzo mi się podoba, jest bardzo przestrzenne. Tylko stan goły, wszystko trzeba montować, lampy pralka, no nie trzeba malować a tak to z tydzień układania. Możemy się tam wprowadzić od 1 maja ale to już Aniu nie wchodzi w grę w żadnym wy przypadkua.
Dobrze, że chociaż nie musicie remontować bo szybciej się wprowadzicie.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 mar 2011, 12:00

mama Izuni myślałam,że w nocy bo pisałaś,że masz pościele do prania :ico_oczko: może jeszcze nie pora na odpieluchowanie,może odczekaj z tydzień czy 2 i na nowo zacznij :ico_noniewiem: a od września do pkola ma szansę się dostać czy nie bardzo?
z mieszkaniem to fajnie,że ci się podoba,a w maju faktyczie nie bardzo się przeprowadzać,lepiej już po porodzie na spokojnie :-)

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

24 mar 2011, 12:01

mama Izuni, nauczy się w końcu siusiać zobaczysz, ani się nie obejrzysz :-) U nas też straszne problemy z przedszkolami, mimo iż w mieście jest ich kilkanaście, jest tak dużo dzieci, że nie wszystkie się podostawały. Jednej kumpeli córcia która ma 3,5 roku warunkowo została przyjęta, że tak powiem po znajomości, ale i tak nie do tego przedszkola co chcięli. Za o synek drugiej, który ma niespełna 3 latka nigdzie się nie dostał:-( Nio i też duży problem!
Fanie, że mieszkanko się podoba i nic się nie bój powolutku sobie wszystko zrobicie i wyposażycie :-)

Aniu a jak tam Twoje dolegliwości? Już przeszło?

Właśnie wstawiłam pralkę i piorę pierwszą turę ciuszków :-) Póki co wszystko na rozmiar 56, 62 :-)

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 mar 2011, 12:07

Aniu a jak tam Twoje dolegliwości? Już przeszło?
boleć nie boli już,ale jeszcze są,na szczęście się zmniejszają to mam nadzieję,że niedługo znikną całkiem,choć jak położna mi powiedziała po porodzie zaraz mogą wrócić :ico_sorki: ale zobaczę co jutro gin na to jeszcze powie,bo wreszcie wizyta :-D

Murchinson a ty sobie jak radzisz z leżeniem?
Właśnie wstawiłam pralkę i piorę pierwszą turę ciuszków
też bym poprała,ale nawet nie mam gdzie tych ciuszków chować :ico_noniewiem: czekam aż A w końcu z ciotką pogada o drugim pokoju bo u nas nie mam szafki żeby nawet ciuszki chować :ico_sorki:

Awatar użytkownika
mama Izuni
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 15 lut 2010, 01:30

24 mar 2011, 12:18

Pani w przedszkolu powiedziała, że nie ma szans. Także jak będę chciała wrócić do pracy po macierzyńskim to zostaje mi albo to do du... co wam pisałam, albo niania do dwóch, gdzie pewnie ciężko taką nianię znaleźć za przystępną cenę.
Przedszkola to duży problem, bo miasta chcieli zaoszczędzić i likwidowały a teraz rodzice nie wiedzą co mają zrobić.
Tak też z tą moją Izą myślę by spróbować w maju, czerwcu. Kiedyś musi załapać, a pościel do prania, bo jak siusiała to leżała na kanapie przykryta :ico_noniewiem:
Ja już Koroneczko mam wszystko poprane, cieszę się bo teraz mam dużo do załatwienia, a i tak jestem na tyle ambitna, że jeszcze piorę małej maskotki, zabawki, firany, okna, dywany, chcę takie gruntowne porządki zrobić, ale ledwo już się ruszam i długo mi schodzi.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 mar 2011, 12:22

mama Izuni a planujesz wrócić do pracy po macierzyńskim??
Tak też z tą moją Izą myślę by spróbować w maju, czerwcu.
spróbuj może w kwietniu,bo wiesz jak dzidzia się pojawi to też może być dla niej za dużo :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

24 mar 2011, 12:25

bo u nas nie mam szafki żeby nawet ciuszki chować :ico_sorki:
My póki co mieszkamy w kawalerce, nie takiej małej, no ale zawsze mamy tylko jeden pokój :ico_szoking: Miejsca jest mało, zwłaszcza, że moja garderoba jest dość pokaźna :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Musimy i tak dla młodego komodę kupić, a póki co poukładam wszystko w szufladzie od łóżeczka, bo mąż już mi je złożył :ico_brawa_01: Pani w sklepie powiedziała, żeby kilka tygodni wcześniej złożyć co by wietrzało z tego lakieru itd.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 mar 2011, 12:29

Koroneczka musisz swoją garderobę zmniejszyć :ico_haha_01: :ico_haha_01: ja też bym mogła do łóżeczka powkładać do szuflad bo mam 3 w nim,ale nawet w pokoju nie mam go gdzie teraz postawić :ico_noniewiem: tak więc pozostaje mi czekać aż A się obudzi,że to najwyższa pora,zresztą ja mu powiedziałam że do 14 kwietnia ja mam zamiar mieć spakowaną torbę i wiedzieć co z drugim pokojem bo będę chciała ciuszki poprać,więc ma max 3 tyg :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-03-24, 11:30 ]
zmykam za obiad powoli się zabrać i posprzątać
do później :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

24 mar 2011, 13:02

Murchinson a ty sobie jak radzisz z leżeniem?
Ja nie muszę leżeć plackiem ale staram się jak najwięcej, a jak nie daję rady to siedzę. Sama nigdzie nie łażę, no chyba że po chleb do sklepu obok.
Ciuszki mam już poprane i nawet część wyprasowałam (jutro dokończę), maskotki nadal czekają - dobrze że nie mam ich dużo.
Aniu mi dziś D przed wyjściem do pracy zakomunikował z bardzo poważną minął (bo odkrył że właściwie to 1,5 miesiąca zostało), że ja to powinnam mieć już chyba wszystko spakowane i naszykowane dla siebie i Matiego. On się strasznie obawia, że gdyby coś to nie będzie wiedział co ma zabrać i jak będę pakować to mam mu powiedzieć, a najlepiej przykleić kartę co w środku jest, czy do szpitala czy na wyjście. Obiecałam mu, że do 01.04 spakuję i opiszę.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette, TonieAnend i 1 gość