


NowaSejana, artykuł bardzo fajny







tabogucka, współczuję tej siary


Teraz siarę mam od 22 tyg. ale nie wypływa, chyba,że sama spróbuję ją wycisnąć


aneta11, trzymam mocno kciuki,żeby to były bóle zwiastujące poród i w nocy,żeby Cię zebrało w końcu



A ja byłam z córą na polku 3 godziny i jak wracałyśmy do domu to myślałam,że padnę i już nie wstanę... Stopy mnie bolały i kręgosłup od samej szyi po tyłek...

Ale na szczęście wystarczyło,żebym usiadła i ból sobie poszedł

Później byłyśmy u kuzynki Karolinki, wróciłyśmy po 20, baja, kolacja, kąpanie i spanie,a ja mam w końcu czas na forum

Zaraz idę pod prysznic i pewnie się położę. Może coś w tv fajnego będzie,bo spać mi się nie chce
