Heheh... Sejana, a to widzisz na przekor z tym rodzeniem... u mnie dzisiaj ktg gladkie jak stol
ale poprzednio mialam to samo-znaczy w tamtej cazy, do samego konca jakiestam skurcze od czasu do czasu, na ktg nic, szyjka zacisnieta i nagle ruszylo, ale pewnie dlatego sie az tyle godzin meczylam, wolalabym, zeby tym razem poszlo szybciej
nastepne ktg za tydzien, moze poprosze wtedy lekarke, zeby rzucila okiem czy cos sie tam dzieje... ale najpierw musze zobaczyc na ktra moj kuba ma klienta, bo jesli na 9 to nici z badania.
a wczoraj na wieczor sie niunia nagle tak zaczela w dol cisnac, ze az mi lzy naplynely do oczu, szybko kubie oddalam lapka i sie zwinelam z bolu, jak na niego popatrzylam to mial oczy jak 5zl odetchna i mowi "myslalem, ze rodzisz"
pierwszy raz tak mialam, ale ona na prawde na wieczor robi sie taka aktywna, ze az mnie wszystko boli
dzisiaj na przyklad mnie zebra bola bardzo i to wszystkie dookola, jakby mnie ktos kijem pobil...
Ania, jaki fajny brzuszek zgrabny...
zycze wam dziewczyny, zebyscie sie szybko rozpakowaly i nie musialy w szpitalu lezec
[ Dodano: 2011-03-25, 11:48 ]
a pomyslec, ze niedawno tak strasznie narzekalam jak mnie wszystko boli...
jej, no dla mnie taka bolesna ciaza jak teraz to nowosc, poprzednia ciaze znosilam cakiem inaczej i absolutnie nic mi nie dolegalo... widac starosc nie radosc