Dziewczyny wpadłam napisać,że męczą mnie skurcze od godziny. Były regularne co 8 minut,a teraz się pojawił kolejny po 10 minutach i czekam co dalej będzie
Ale jak np. usiądę to ledwo mogę wytrzymać tak mnie krzyże bolą
Byłam też w kibelku przed chwilką i wyleciał taki bordowy glutek podbarwiony świeżą krwią (sorki za opis), więc mam nadzieje,że na porodówce się skończy
Trzymajcie kciuki !!!!!!!