Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

28 mar 2011, 22:13

Malinka- witaj :ico_brawa_01: Napisz pare słów o sobie :ico_sorki: Na pierwszej stronie mamy listę oczekujących mamusiek, więc jeśli podasz date swojej ostatniej miesiączki dopiszemy Cię. no i zdjae się że rodzisz jako pierwsza z nas - przynajmniej teoretycznie :-)
Katelajdka, Nina - zdróweczka dla Was kobitki, nie dajcie się chorobie :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-03-28, 22:19 ]
Kocura Bura- kociaku :ico_oczko: przypomnij Ty mi kobieto czy znasz już płeć swojej pociechy, bo sama już nie wiem jak wybarwić Twój suwaczek

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

28 mar 2011, 22:27

Kocura Bura- kociaku
miau :-D
Synek będzie! Jak na razie :-D

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 mar 2011, 09:21

Synek będzie! Jak na razie
Ah, ta to ma farta :ico_brawa_01: :-D Zaraz skoczę Ci dopisać :-)

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

29 mar 2011, 12:07

Zaraz skoczę Ci dopisać
dzięki wielkie :-)
Kocura Bura napisał/a:
Synek będzie! Jak na razie

Ah, ta to ma farta
hihi, chyba zagram w totka :-D

Dzień dobry wogóle!
Cichutko tu od rana, pewno Dziewczynki pracujecie....

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

29 mar 2011, 12:11

tosia, dzięki, dziś teoretycznie czuję się troche lepiej, ale obudziłam się z mega chrypką!!
nina no ja właśnie też miałam choróbsko koło 13 tygodnia, brałam antybiotyk i było nieciekawie! Oby wszystko bylo dobrze i to był tylko dla nas chwilowy spadek formy!! :ico_sorki:
spanie u mnie jest dokładnie tak jak piszecie! Zasypiam w miarę dobrze, w zasadzie od razu, a potem ide w nocy na siku i nie mogę zasnać, czasem kilka godzin!! Szczególnie jak rano coś mnie czeka to już na pewno nie zasne po wizycie w kibelku. No i nonono!!!
pogoda dzisiaj u nas wreszcie coś ruszyla. Jest slonecznie i widzę ze temperaturka tez poszła w górę, a od jutra to już ma być bardzo ciepło!!! :ico_brawa_01:
Czekam teraz na telefon od babeczki ze sklepu, wypatrzyłam sobie przepiękną, pasującą do mojego dużego pokoju, firankę ale było jej za mało w sklepie. Miała dzwonić do jakiegoś magazynu czy coś w tym rodzaju, czy jeszcze jest szansa na ten fason, no i zostawiłam jej numer. Oby zadzwoniła z dobrymi wiadomościami!!!!!!!
Wzór jest przepiękny, delikatna ecru, muślinkowa z nitkami z poświatą złotą, jak zaświeci słonko to pięknie się błyszczy, a na niej wyszyte czekoladowe liście, cakiem spore, niewiele mniejsze od dłoni, ale nie nawalone ich, tylko tak z umiarem. Bardzo piękne!! Jeszcze mi się nie zdażyło żeby mnie tak urzekła firanka, a tym razem bylby zakup w 100% udany.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

29 mar 2011, 12:32

Ja też się dziś lepiej czuje :). Pogoda też ładniejsza i cieplejsza. I się zastanawiam czy na rower mogę się wybrać. Jak myślicie kobietki? Mam jeszcze malutki brzuszek, więc mi w tym nie przeszkodzi, ale nie wiem czy można w ciąży na rowerze jeździć, bo różne poglądy są na tę kwestię.
Dziś już posprzątałam w domku, i tak miło czysto się zrobiło (bo ja to taki czyścioch jestem). Jeszcze tylko planuję pomyć okna, ale tego akurat robić nie lubię, więc pewnie jak zwykle odłożę to na inny dzień :-)

Miłego dnia wszystkim :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 mar 2011, 12:40

Katelajdka mam nadzieje że uda Ci się wyrwać tą firankę :ico_sorki:
Nina- moim zdaniem możesz spokojnie iśc sobie na rower. Mówią co prawda że to sport podwyższonego ryzyka dla kobiet w ciąży ale to ze względu na możliwość upadku. No ale myślę że nikt w takim stanie jakoś specjalnie nie dzikuje więc ... Ja z Kubusiem do 7 miesiąca jeżdziłam i było wszystko ok :-)

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

29 mar 2011, 14:24

Sport w ciąży to indywidualna sprawa ja np w 12 tyg jeździłam na nartach. Ale to był 12 tydzień. W sumie patrząc na to że to już u ciebie grubo po połowie to wydaje mi się że nie powinnaś jeździć na rowerze lepszy dłuższy spacer. Ja dziś w pracy za oknem piękna pogoda i śliczne słoneczko pozdrawiam was serdecznie.
Jutro jadę ze swoją córką do anestezjologa na wywiad bo za tydzień we wtorek Zosia ma operację. :ico_szoking: :ico_szoking: nareszcie choć nie ukrywam że troszkę się boję tego zabiegu. :ico_olaboga: :ico_placzek: i co ja mam powiedzieć temu króliczkowi małemu że dlaczego tak będzie cierpiała. :ico_sorki: :ico_sorki: Macie jakieś natchnienia i propozycję?

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

29 mar 2011, 14:57

nina0226 - to moje pierwsze ;) no jak na 17 lat to i tak za wcześnie :D
a więc mam 17 latek ( za tydzień kończe ) ;P
a data ostatniej to 27.09.2010 ;)

A o mnie no to hm.
Wpadłam z moim chłopakiem po 2 latach związku, po prostu gumki zawiodły, od 2 miesięcy jesteśmy małżeństwem ;) kolorowo nie jest ale moja kruszynka wynagradza mi każdą łze :)
Chodzę do szkoły jestem w 1 technikum, projektuję ogorody :)
no i czekam na mojego skarbeńka, który urodzi się już 6 lipca

[ Dodano: 2011-03-29, 15:01 ]
nina0226, co do rowerku to chyba jestem przeciwna, może lepiej basen lub spacer ? :)
nie warto ryzykować a wiesz ,że o mały wypadek nietrudno :(

U mnie też śliczna pogoda, aż korci mnie na spacer, namówię męża jak wróci z pracy pojedziemy gdzieś za miasto na godzinkę bo mieszkam praktycznie w centrum a jakoś spaliny samochodowe źle na mnie działają ;(

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

29 mar 2011, 17:41

Wow Malinka to rzeczywiście nie masz kolorowo... bo szkoła i dziecko na głowie to dużo obowiązków. A ze ślubem nie miałaś problemu? Czy przez sąd musiałaś brać?

A co do rowerku to nie mogłam się oprzeć i pojeździłam troszkę. Oczywiście tak jak mówicie, ostrożna byłam. Ale od razu jakoś humorek się poprawił. Co do sportów to ja też tak jak ty Karolina jeździłam do końca trzeciego miesiąca na snowboardzie i nartach. I nic się złego nie stało. A za basenem w sumie nie przepadam, wolę jeziorko, ale na to będę musiała poczekać do wakacji :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość