Malinka wybacz moje zdanie ale ja sie nie dziwie ze nie chca zbytnio nieletnim dawac slubu..i jakos sceptycznie jestem nastawiona do takich szybkich slubow z musu, no bo chyba nie planowaliscie jeszcze sie pobierac, gdybys w

nie byla nie? aczkolwiek znam kilka par, ktore wlasciwie od "malolatow" zyja ze soba juz ponad 30 lat i sa szczesliwi, ale nie czarujmy sie realia sa jakie sa..oczywiscie wam zycze najlepszego, pomimo niecheci tesciow..ale co wyobrazali sobie lepsza synowa?dlaczego cie nie lubia?a dziecko..pokochaja na pewno jak je tylko zobacza, wiec sie nie martw
a twoi rodzice nie byli rozczarowani ze tak szybko zostana dziadkami?
wszystkim schorowanym i obolalym zycze zdrowka i wigoru

mnie jak na razie nic nie dolega..procz ciagnacego sie kataru (ale gdzies czytalam ze w ciazy kobieta moze miec katar caly czas bo cos sie dzieje ze sluzowka, wiec nie biore tego jako choroby

) ale kregoslup nawet troche odpuscil, wiec jestem pozytywnie nastawiona na przepracowanie calego kwietnia, zobacze jeszcze tylko co mi za tydz powie lekarz..dzis kolezanka mnie troche przestraszyla, ze jej siostra, prawie cala ciaze pracowala jako przedstawiciel i niby od ciaglego siedzenia w samochodzie

dzidzia jakos nie rosla, tzn w 8 m-cu byla za mala jak na swoj wiek i to niby od pracy i 2 tyg musiala w szpitalu lezec

musze zapytac czy jest taka mozliwosc wogole
katelajdka z tymi firankami to zazdroszcze, a jak sobie je wyobrazam to na pewno dosyc drogie co?
nina rower?dla mnie pomysl sredni, jakos nie wyobrazam sobie machac nogami, jakby sie zachowywal moj brzuch

ale jak ty jeszcze nie masz i sie dobrze czujesz to pewnie mozesz

ale nie slyszalam o takiej aktywnosci fizycznej w ciazy
[ Dodano: 2011-03-29, 19:49 ]
Malinka balety, masz na mysli co?dyskoteki?to urok mlodzienczych latek..
ja w sumie nie tesknie za niczym, a im Mila wieksza tym bardziej chcialam byc w drugiej

moje zycie akurat sie jeszcze bardziej pozytywnie zmienilo odkad mamy Mile...choc w sumie..chyba jedna rzecza jakiej nie zrobilismy z mezem zanim pojawila sie Mila to nie bylismy na zadnych zagranicznych wczasach, a marzylyby mi sie takie spacery wieczorami po plazy, drinczki pod palemka, szalenstwa goracych nocy..no..z dziecmi to juz nie to samo..ale jeszcze wszystko przed nami jak dzieci podrosna na tyle zeby mogly zostac z dziadkami
