
A co do tej szkoły rodzenia, to właśnie się zastanawiam, bo ogólnie to opiekowałam się już dziećmi. Ale jeśli rzeczywiście przygotowaliby mnie psychicznie i fizycznie do porodu, to może warto.
Tak Ci wczoraj miałam odpisac jako pierwszej i w końcu nie napisałam nic. Wybacz - w ciązy jestemSosik do chińszczyzny to robię tak że dodaję do naturalnych soków z warzyw (papryki, pieczarek i jakiejś marchwewczki, co tam mam pod ręką, np. kapusta w kosztkę sporą krojona) dodaję troche wody, do tego sos sojowy, gzrybowy i zalewam mąką ziemniaczaną połączoną z wodą, Nie wsypuję mąki do potrawy bo się grudki zrobią. No i to trzeba troche podgotować. Dosypuję do tego jakąś przypprawę chińska i jest super!!
no mnie sie oddychanie bardzo przydało przy bólach. Wprawdzie miałam poród lekki i przyjemny (życze każdej takiego - zwłaszcza pierwszegoa co do szkoly rodzenia..to ja sie zastanawiam czy sie nie zapisac..z Mila nie chodzilam i na porodowce mnie polozna zbesztala ze moglam chodzic to bym wiedziala jak oddychac
kochanie, to akurat jest kiepski pomysł. Laski sa złośliwe jesli chodzi o takie sprawy. Powie Twojemu panu, że jestes niemiła, nakrzyczałas na nia itp. oberwie sie Tobie w rezultacie (owszem niesprawiedliwie, ale niestety ucierpisz TY, jak ex jest sprytnaa jak dorwę tego paszkwila w swoje zgrabne rączki to arrrr.....
Ja bardzo chciałam mieć pierwszego synka. Potem plan był taki że będzie jeszcze dwójeczka najlepiej drugi synuś a potem córcia. No ale przy Kubie plany mi się skurczyły do dwójki więc teraz bardzo chiałam dziewczynkę. I tak jak kiedyś nie znosiłam różowego to teraz zachwyca mnie każda różowa sukienusia i skarpetki- ogólnie teraz już nie miałabym nic przeciwko zarózowieniu jednej mojej szafki dla małej istotkiNaprawdę dopiero w tym roku udało mi się kupić Zuzi czarne butki sportowe, ale... w różowe kwiatki.
No córcia, którą bardzo chciałas tak?
Ja bardzo chciałam mieć pierwszego synka. Potem plan był taki że będzie jeszcze dwójeczka najlepiej drugi synuś a potem córcia.
Ale wierzę Ci Kocura że ciężko jest kupić dziewczynce coś bez różu
Oj takale i tak jest większy wybór ubrań niz na chłopca!
no własnie jak by człowiek od dziecka wiedział ile chce miec dzieciteraz juz nie mam za bardzo czasu na to trzecie dzieckobo za późno my się zabrali za ich robnienie.....
ja tez nawet nie pomyslałam o tym, że może być inaczej - że cos bedzie boleć, szczykac w kościach...Wiecie ja byłam pewna że skoro pierwszą ciąże przechodziłam tak rewelacyjnie toi druga taka będzie a tu klops- zawsze coś
To może ja się jeszcze wyrobie z trzecim heh, bo młoda jestem, więc kto wieteraz juz nie mam za bardzo czasu na to trzecie dziecko bo za późno my się zabrali za ich robnienie.....
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość