Malinka ja w okolicach 26-29 tygodnia też czułam ruchy zupełnie inaczej, nie było takich wyraźych kopniaków, tylko bardziej muskanie, przeciąganie. Maluszkowi robi się coraz ciaśniej i nie ma już tyle miejsca na fikołki Teraz też czuję te przeciągania, czasami kopniak, ale częściej czuję wypchniętą piętkę lub piąstkę
nasza pod koniec ciąży jak M kładł rękę na brzuch to wypinała tyłek do głaskania hehe później na usg się zdziwiłam bo w tym miejscu miała już głowę... obróciła się nawet nie wiem kiedy
moni26, fajnie tak hehe.
ja jeszcze nie rozpoznaje zbytnio części ciała, raz jednie stopą kopała w pępek mój jak telefon z piosenką "dla elizy" dostawiłam... chyba sie jej nie podobało hehe
Malinka nie chcę Cię straszyć, ale ja też myślałam, że mały wypina główkę albo pupcię, a okazało się, że to były skurcze powiedz o tym lekarzowi koniecznie. Kontroluj sobie dół brzucha, czy nie robi się twardy.
Ten guzek to pewnie od zaziębienia wyszedł, też tak miewam
Ruchy dzidziusia czujesz tylko zupełnie inne, im maluszek większy tym ma mniej miejsca w brzuszku. Teraz zacznie się rozpychać, rozciągać. Ale jak masz jakieś wątpliwości to może lepiej podjechać na KTG do szpitala. Upewnisz się że wszystko jest ok.
martaraz, rusza się rusza , jest ok.
tylko liczyłam na mocniejsze kopniaczki a nie na takie kizia mizia ;)
przyzwyczaję się tak jak do 1 kopniaków malutkich ;)
Malinka nie wiem dokładnie kiedy zaczęły mi się te skurcze, bo ich nie czułam jak dotykałam brzuszka, to wyczuwałam, że jest twardy, ale nie wiedziałam, że to skurcz i myślałam, że właśnie mały wypycha pupcię albo główkę. Dopiero na wizycie u gina w 26tyg. okazało się, że mam o połowę skróconą szyjkę, dostałam nakaz leżenia, leki i kilka dni później miałam założony pessar.