Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

03 kwie 2011, 21:19

Cześć!

zirafka, jak Ci tam? Lepiej? :ico_noniewiem:

beti, ja jestem bardzo zadowolona z Play :-)
Nigdy nie miałam z nimi najmniejszych problemów, ani z płatnościami, fakturami, nawet nie korzystałąm z bok w tym czasie. Mój M. się też przeniósł i teraz moja siorka i niedługo szwagier.

Po wczorajszych urodzinach babci zostawiliśmy Zu u mamy. I pojechaliśmy do kina, potem pizzeria i wyspałam się za wszystkie czasy :ico_haha_01: Odebraliśmy Zu po południu, jednak pusto bez niej. Ale ona taka zadowolona jak jest u babci, aż serce rośnie. A tak słodko mnie powitała- jak Ty pięknie wyglądasz :-)

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

04 kwie 2011, 01:00

A tak słodko mnie powitała- jak Ty pięknie wyglądasz
Och, cuudownie :ico_sorki: :ico_brawa_01: Moje dziecko w ramach komplementu, póki co babci jak mówi mu, że czegoś nie może zrobić, bo jest stara mówi: "Nie babcia nowa, stara nie" :ico_brawa_01: No i Kocura za miły dzionek bez Zulci :ico_brawa_01:
A ja oczywiście położyłam się o 22 w pełnym umundurowaniu na łóżku i obudziłam się o 0.30 wyspana :ico_puknij:. Teraz mi się nie chce spać, a rano nie będę mogła wstac :ico_sorki: :ico_puknij: (hi hi nawet mi się "rymło")

[ Dodano: 2011-04-04, 06:42 ]
dzień dobry aczkolwiek i nas ponury :ico_nienie: :ico_zly: . ja już na nogach pomimo że Niuniu jeszcze spi. Jakoś spać nie mogę ostatnio :ico_nienie:

[ Dodano: 2011-04-04, 06:45 ]
Ninka- kiedyś chyba o to pytałaś. http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Cz ... omosc.html -artukuł świeżutki, nawet jeszcze ciepły

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

04 kwie 2011, 07:06

dobry dobry :-D
co do 3 .. to ja moze i tak . jak to dziewczynka bedzie - dlatego grtuluje kolejnej córy - po cichu zazdroszcze :ico_wstydzioch:
chodz tez juz starawa jestem :-D
co do marudzena- to ja miałam to w 1 ciązy - i znajomi nazwali to syndrom parówki :-D podobnie jak z wodą hyhyhhyhyhhyhy
mąż wstał - ja spałam - wziął psa , poszedł po zakupy - wrócił - ja spałam - zrobił sniadanie .. ja spałam - obudził - podał sniadanie .... a ja ... awantura , że kupił berlinki - a ja lubię sokólskie :-D
to ciąża - wytłumacz mężowi - i przeproś - bonormalnie bys takiej awantury nie zrobiła hyhyhhyhy - no syndrom parówki masz :-D
miłego :-D

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

04 kwie 2011, 11:21

Malinkax33, Gosia A czyli co dziewczyny - diagnoza brzmi kobieta w ciązy :ico_ciezarowka: :ico_brawa_01: Mam mocne postanowienie kajac sie dzisiaj za ten mój syndrom parówki. :ico_sorki:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

04 kwie 2011, 11:52

Cześć laski. ja nadal w kiepskiej formie. Wczoraj cały dzien przeleżałam i wymiotowałam... ból nie do zniesienia, noc okropna - rana doczekac sie nie mogłam..., chyba znowu cholerny kręgosłup daje się we znaki...po południu pójde do masazysty , może jakis delikatny masaż mi zastosuje a jak nie to znowu pójde do gina, tylko co on mi na to pomoże?! dzisiaj tez leże i ledwo zyję, bo w żadnej pozycji nie ma ulgi.... i jest to ból przez cały czas i mi promieniuje az do brzucha no fatalnie....
Dobrze ze Kuba w żłobku bo nie miałabym siły się nim zajmować...

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

04 kwie 2011, 12:06

Zirafka biedaku nie wiem co Ci poradzić. Masaz na pewno dobra rzecz!!Może spróbuj sobie zrobić termin na masowanko.

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

04 kwie 2011, 12:24

Witam
Zirafka bardzo ci gratuluje córeczki mąż będzie zadowolony bo córeczki są zakochane w tatusiach a pomagają mamusiom. Trzymaj się ciepło i doradzam ci może wizytę u lekarza a co do masaży to w ciąży trzeba uważać najpierw powinnaś udać się do ortopedy tak mi mój lekarz powiedział. Zły masaż potrafi zrobić więcej złego.

kochane ja cały weekend byłam znowu po za domkiem. A dziś już w pracy oficjalnie ostatni dzień. Bo jutro idę do lekarza i już na zwolnienie. Będę w pracy ale tak nie oficjalnie. Ciekawe czy ten mój maluch pokaże jutro swoją płeć.

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

04 kwie 2011, 12:48

zirafka, a może jedź do szpitala ?
możesz się odwodnić..
a to niebezpieczne, ja jak 3 h wymiotowałam i pojchałam to już byłam odwodniona :( :ico_placzek:
beti, a ja już sama siedze i nie mam na kim tego syndromu parówki stosowac :D
mój znów w pracy 5 dni :(( :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
eh, a taka śliczna pogoda, w szkole byłam tylko 3 h i wyszłam bo nudą wiało :P

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

04 kwie 2011, 16:38

Zirafka a możesz choć zadzwonić do Twojego gina? Bo te wymioty są niepokojące wg mnie :ico_olaboga: Trzymaj się kochana

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

04 kwie 2011, 17:27

witam
ja wrocilam od lekarza, mam kolejne zdjecia mojej corci..A kazal sie dopytac czy faktycznie nic nie wyroslo i na szczescie nie :ico_sorki: wszystko jest w porzadku, takie uczucie bolu co mam to powiedzial ze moga byc kolki, jakies wzdecia i raczej jest to od jedzonka niz od malenstwa, bo ona sie ma dobrze, szyjka jeszcze wysoko zamknieta, nie ma powodow do obaw, mozg, serducho, zoladek, pecherz moczowy,raczki, nozki, oczka, nosek, budzia, wszystko gra :-D
kolejna wizyte mam na 06.05 i to bedzie moj ost dzien pracy, tak zapowiem szefowej, bo jednak jakis taki niepokoj mam nie wiem czemu..dzidzia wazy 720 g, a termin porodu z usg przesunal sie na 22.07 wiec nie rozumie troche, najpierw 15, potem 13, teraz 22, czyli jednak nie rosnie tak calkiem prawidlowo czy co? z miesieczki mi wychodzi termin na 9, a lekarz mi mowi, ze 22 dzidzia bedzie wazyc ok 3,5 kg, no to moge przypuszczac ze na poczatku lipca bedzie ok 2,5 kg :ico_olaboga:
a ja prawie nic nie przybralam 68,5 kg tuz po obiedzie :ico_szoking: w sumie ok 6,5 kg od poczatku :ico_brawa_01: :-)

zirafka ja bym tez raczej sie skonsultowala z ginem, bo to juz jest bardziej niepokojace ze tak dlugo sie zle czujesz i bole do brzucha ida :ico_noniewiem: a moze to jelitowka?ze ogolnie tez taka oslabiona jestes :ico_noniewiem: oby ci to szybko przeszlo :ico_sorki:

mowicie tak o tym syndromie kobiety w :ico_ciezarowka: i troche mi sie smiac chce, bo ja nie wiem co to jest..z Mila moze bylam za bardzo placzliwa i w sumie umialam sie rozplakac ot tak za jakies slowo, umialam sobie wkrecac jakies glupie mysli itp, ale na szczescie teraz blogosc, spokoj, harmonia w domu, milosc, seks, wszystko gra :-D jeszcze m-c popracuje, a potem to juz bede sie lenic i przygotowywac domek dla Malej :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość