Witam
Moja córeczka kończy za miesiąc 3 latka i jeszcze zasypia ze smoczkiem.W nocy jak się przebudzi,to od razu go szuka i jak nie znajdzie to jest płacz,a ja muszę lecieć do kuchni po drugiego.
Bardzo chciałabym zrezygnować ze smoczka,tylko zupełnie nie wiem jak.
Jeśli macie jakieś doświadczenie w skutecznej rezygnacji ze smoczka,to proszę,podzielcie się tym ze mną.Jestem otwarta na wszelkie propozycje,byleby się pozbyć tego ukochanego przez Julię "gumowego paskudztwa"Pozdrawiam