






Nie zaglądałam gdyż byłam w szpitalu z Oksanką miala zapalenie płuc






Dzięki Bogu jesteśmy od wczoraj w domku i nawet dzisiaj spacerowałyśmy na dworzu


mi wlasnie juz ten strach przeszedl, juz wogole sie nie boje...niby chcęjuż urodzić ale jak tu normalnie się nie bać???
dobrze, ze dzieciaczki juz zdroweNie zaglądałam gdyż byłam w szpitalu z Oksanką miala zapalenie płuc![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
, zaraziła się od Oskarka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ehh.. chyba nie pojdzie to tak szybko... nawet po tym masazu szyjki poki co nic sie dalej nie rusza...NowaSejana, kurczę, blisko było ;)
- Zuzka pobila rekord przez ta moja cukrzyce,ktorej lekarz u mnie nie wykryl - 5390,a on twierdzil 7 dni przed porodem,ze 3600kochana a ile Zuzia wazyla??
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość