No to ja też się zaliczam do 10%
Marzyłam o pierwszym chłopczyku i tak się nastawiałam, a w ok.20tyg gin. powiedziała, że
nic nie widać więc pewnie dziewczynka i od razu się przestawiłam kitusie, warkoczyki,
sukienusie
Ale dalej kupowałam rzeczy raczej neutralne
A w 36tyg. tak się mała wypięła do usg że nie było wątpliwości
dostałam piękne
zdjęcie pipuni
Teraz myślę, że będzie synuś, ale to takie nie do końca, poczekamy zobaczymy