hehe no jednak sa takie sytuacje które wymagają smokanie ma zdrowotnych problemów potrzebujących smoka jako lekarstwa:)
no w sumie tak, zanim skończy dwa latka planujemy rozstanie z gumiakiem wiadomo ze w piaskownicy czy na spacerze ani nie pomyśli o smoczkuizuś_85, ale w waszym przypadku nadal smok jako uspokajacz a nie coś bez czego by sobie nie poradziła kompletnie, no i była troszkę młodsza niż jak opisywane przypadki 3-5 latków ze smokiem:)
moja niestety tak samo, a najgorsze ze w nocy jak sie przebudzi tez krzyczy, dzisiaj ja wymeczylam ale i tak ok 4 musialam podac smoka bo ze złości aż sie zanosiła i momentalnie usnela, na szczescie w dzien sie nie upomina, a wrecz go chowa pod poduszke, tez daje jej czas do 2 latale jak sama zasypia w łózeczku to chce pocycać i woła "mok, mok, monio"
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości