Nie podali nazwy bo to nowość i u nas ma za droga by podawać nawet odpłatnie. Lekarz powiedział, że to rodzaj znieczulenia ale przyspieszający poród bo zmniejszający tarcie (ciała dziecka o ścianki szyjki). Mówił ogólnie, że za dużo porodów sn kończy się cc (co 3 poród) i że kobiety powinny mieć podawane znieczulenie i to do wyboru z kilku możliwych.A w kawa czy herbata mówili coś o żelu, który ułatwia poród, ale nie słyszałam dokładnie o co chodzi, bo brałam prysznic akurat, wiesz co to za żel?
[ Dodano: 2011-04-27, 10:58 ]
Już znalazłam ten żel-żel położniczy Dianatal 430 zł. Nie nazwałabym tego znieczuleniem.
Co do konfliktu u was to nikt Ci nie odpowie jeśli nie znasz grupy krwi męża. Jeśli wynik będzie negatywy to nie ma konfliktu na czynniku Rh ale z grupą nie wiadomo. Teraz częściej konflikt jest na grupach niż na czynniku Rh.