Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

29 kwie 2011, 14:04

Patrycja ja mojego Filipka też musiałam karmić co 2 godziny bo spadał mocno z wagi już w szpitalu. Z karmieniem długo walczyłam bo miałam nie wyciągniete brodawki, dużo nieprzespanych nocy mojego i Filipka płaczu ale udało się bez butelek i mieszanek. Filip nauczył się ssać i wyciągnął pożądnie moje sutki :-) Myślę że warto o to zawalczyć. A laktatorem nigdy nie odciągniesz tyle mleczka ile potrafi wyssać dziecko. Powodzenia i dużo cierpliwości i wytrwałości :ico_buziaczki_big:
a moze masz mało kaloryczny pokarm ??
Ja czytałam że kiedyś było takie podejście do tego i jest nieprawdziwe. Matki mleko nie może być małokaloryczne. Mleko w piersiach jest produkowane odpowiednio do potrzeb dziecka i odpowiednio do pory roku. :ico_buziaczki_big:

Markotka mój kot pakuje się mojemu Filipkowi do łóżka :ico_puknij: Już kiedyś o tym pisałam jak mnie to denerwuje i szczeże mówiąc boję się jak to będzie z Pawełkiem :ico_noniewiem: Jak będzie mu wskakiwał to chyba w łazience będę go zamykała na noc bo nie zasnę ze strachu że mi się u niego uwali :ico_olaboga: Filipkowi nic nigdy nie zrobił no ale kupiliśmy kota jak Filip miał pół roku a teraz pojawi się noworodek w domu.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

29 kwie 2011, 14:08

Patrycja ja mojego Filipka też musiałam karmić co 2 godziny bo spadał mocno z wagi już w szpitalu. Z karmieniem długo walczyłam bo miałam nie wyciągniete brodawki, dużo nieprzespanych nocy mojego i Filipka płaczu ale udało się bez butelek i mieszanek. Filip nauczył się ssać i wyciągnął pożądnie moje sutki :-) Myślę że warto o to zawalczyć. A laktatorem nigdy nie odciągniesz tyle mleczka ile potrafi wyssać dziecko. Powodzenia i dużo cierpliwości i wytrwałości :ico_buziaczki_big:
ja tez budzilam malego co 2-3 godziny na jedzenie, w szpitalu nie bardzo chcial jesc, poczatkowo karmilam przez nakladki
ale jak juz wiedzial o co chodzi, to nie chcial przestac i tym sposobem sie bardzo dlugo karmilismy :ico_oczko:
racja, ze laktatorem sie mniej sciagnie, a co za tym idzie, piersi produkuja mniej mleka i moze ono stopniowo zanikac, bo nie "czuja" zapotrzebowania
Ja czytałam że kiedyś było takie podejście do tego i jest nieprawdziwe. Matki mleko nie może być małokaloryczne. Mleko w piersiach jest produkowane odpowiednio do potrzeb dziecka i odpowiednio do pory roku.
ja sie z tym w 100% zgadzam :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-04-29, 14:08 ]
ale ja sie dzis zle czuje, maz zaraz przyjedzie, ja podjade podlaczyc brzuch pod ktg

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

29 kwie 2011, 14:12

My właśnie wróciliśmy, tym razem mały nie usnął :ico_brawa_01: wszystko dobrze.
Teraz jestem padnięta bo po drodze jeszcze zakupy zrobiliśmy.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

29 kwie 2011, 14:22

My wróciliśmy z wyprawy po wózek i zakupy. Niestety nie było mojego koloru i zamówiliśmy na środę. Miałam rano do nich dzwonić ale w końcu zapomniałam. No ale jest zamówiony. Kupiliśmy za to Filipkowi w prezencie wyrzutnię na samochody z bajki CARS, jego ulubiona bajka :-) Jest zachwycony :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-04-29, 14:26 ]
My właśnie wróciliśmy, tym razem mały nie usnął wszystko dobrze.
No to super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: widać odpowiednia godzina i ilość słodkiego :ico_oczko:
ale ja sie dzis zle czuje
A co dokucza?

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

29 kwie 2011, 14:34

widać odpowiednia godzina i ilość słodkiego :ico_oczko:
Oj, tak aż mnie mdliło.
Emilia to obyś już w szpitalu została.
Mnie to pachwiny tylko bolą.

[ Dodano: 2011-04-29, 14:36 ]
Motylek dobrze, że już zamówiliście wózek.Mój siostrzeniec też na bzika na punkcie tej bajki i jeszcze Stacyjkowa.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

29 kwie 2011, 14:54

Motylek dobrze, że już zamówiliście wózek.
Też się cieszę, chociaż byłam na siebie zła bo sprzedawczyni powiedziała że jakbym zadzwoniła rano to bym miała już dziś bo akurat dostawę mieli :ico_puknij: No ale gapa ze mnie. Ale pocieszam się faktem że zdążymy wygospodarować miejsce na wózek bo teraz to chyba na suficie byśmy go postawili :ico_haha_01: W przedpokoju dwa rowery stoją, sanki, na sankach torby . . . :ico_oczko:
Mój siostrzeniec też na bzika na punkcie tej bajki
Mój Fiipek na wszystkie tiry i duże ciężarówki woła maniek na ulicy :ico_oczko: nie raz biegnie za takim tirem i krzyczy "CZEKAJ MANIEK!!!" jak w bajce :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

29 kwie 2011, 15:15

Zoola27 z tą tezą o mleku bym się nie zgodziła bo zawsze pierwsze mleko jest bardziej wodniste i gasi pragnienie maluszka dopiero po chwili ssania pokarm gęstnieje i jest sycący no chyba że cały czas jest wodnisty to już inna bajka

[ Dodano: 2011-04-29, 15:18 ]
Motylek ja ze swoim wózeczkiem mam więcej zabawy bo biorę na raty i upatrzyłam stoi czeka tylko że akurat w sklepie mają nowe komputery i nie dają na raty bo niema programu jeszcze już się tak złoszczę że szok... informatyk miał być przed świętami a w środę jak pojechałam to ulatałam się jak głupia i tylko skurczy dostałam a programu dalej niema teraz będę dzwonić codziennie do nich i męczyć bo w takim tempie to się nie doczekam

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

29 kwie 2011, 15:52

Wróciłam od lekarza, wyniki są ok. Powiedział, że glukoza w III trymestrze może się w moczu pojawić, a we krwi jest idealnie, więc nie ma się czym martwić :ico_sorki:

Motylek nasze koty śpią z nami w łóżku i nam to nie przeszkadza, to są koty domowe, nie wychodzą, są szczepione, więc jesteśmy spokojni. To, że wejdą do łóżeczka czy wózka obwąchać to też mi nie przeszkadza, ale właśnie boję się trochę o Krzysia. Była u mnie teraz babcia mojego M i akurat pech chciał, że Rysiek wlazł na przewijak, rabanu podniosła, że mam te koty z domu wyrzucić :ico_zly: normalnie zdenerwowała mnie jak nie wiem co :ico_zly: powiedziałam jej, że ja do niej nie przychodzę i nie mówię co i jak ma robić, a ta dalej swoje :ico_zly: na szczęście już poszła :ico_sorki: A do co karmienia piersią to całkowicie się z Tobą zgadzam, nie ma czegoś takiego jak mało kaloryczny pokarm!

Mariola a może w innym sklepie uda Ci się wziąć ten wózek na raty? Duża z Ciebie kobitka :-D

Murchinson super, że dzisiaj pomiar się udał :ico_brawa_01:

Emilia a co tam się u Ciebie dzieje, skąd to złe samopoczucie?

NOWA dziękuję za życzenia zdrówka :-D chociaż póki co czuję się coraz gorzej :ico_chory: kupiłam sobie syrop dla kobiet w ciąży-prenalen.


Ania pisała, że Milenka jest słodka i pięknie śpi-jak aniołek :ico_brawa_01: ona sama trochę obolała, bo musieli ją naciąć i szycie dokucza. W niedzielę wracają do domku :ico_brawa_01: Ania trzyma za Was kciuki i jest bardzo ciekawa, która będzie następna :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

29 kwie 2011, 16:15

Markotka no trochę za duża :/ czasem to minus jest niestety... a tak lubię obcasy :-D

Ale się wściekłam !!! byłam z psem na spacerze i szłam sobie alejką a tu mamusia karmi dziecko i wyobraźcie sobie w jednej ręce dziecko w drugiej faja!!! no trafił mnie jasny ..... miałam ochotę podejść i strzelić w ten pusty łeb jak pali to niech pali ale nie przy dziecku jeszcze karmiąc O.O szok

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

29 kwie 2011, 16:19

markotka, super że wyniki dobre :ico_brawa_01:
Mój kot też jest domowy my z resztą nie możemy go wypuszczać bo tak mamy w umowie adopcji :ico_oczko: Ale jak kot wchodzi Filipkowi do łóżka to go budzi, lubi się przytulać i jest trochę niezdarny bo bardzo duży, dlatego mnie to denerwuje. Jak z nami spi to tez mi nie przeszkadza :ico_oczko: Ale o Pawełka się boję że go przydusi :ico_sorki: Dlatego tylko raz wskoczy mu do łóżka i będzie spał w łazience niestety.
A Ty kochana pij syropek i się kuruj :ico_sorki:

Mariola_Larose, właśnie a może inny sklep masz gdzieś z tym wózkiem :ico_noniewiem:

Ja właśnie piekę ziemniaczki do szaszłyków, mam z wczoraj zamarynowane i zrobie do tego sałatę z ogórkami i koperkiem na słodko :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość